Szpital tymczasowy od środy będzie mógł przyjmować pacjentów. Cały czas poszukiwani są m.in. lekarze i pielęgniarki do pracy w placówce

Szpital tymczasowy w Gdańsku od środy 19 stycznia może przyjmować pacjentów z COVID-19. Najpierw, zgodnie z decyzją Narodowego Funduszu Zdrowia, przygotowano 56 łóżek internistycznych i 10 intensywnej opieki. Liczbę miejsc będzie można szybko zwiększyć. Placówka będzie mogła przyjąć maksymalnie 300 pacjentów, w tym 20 wymagających intensywnej terapii.

Szpital, tak jak wiosną ubiegłego roku, zaczął działać w budynkach Międzynarodowych Targów Gdańskich i obejmuje wszystkie trzy hale. Jego budowa, a w zasadzie reaktywacja, zakończyła się 14 stycznia. Będą w nim umieszczani przede wszystkim chorzy z Trójmiasta, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, to również z innych rejonów województwa. Pomorscy lekarze nie mają wątpliwości: bez tej placówki trudno byłoby w ogóle mówić o próbie radzenia sobie z piątą falą pandemii. A ona już się rozpędza. We wtorek, 18 stycznia, odnotowano w całym kraju 19,6 tys. nowych zakażeń (na Pomorzu było ich 1063).

- Szpital tymczasowy zapewni przede wszystkim rezerwę łóżek w województwie i będzie starał się odciążyć szpitale stacjonarne, które tworzą obecnie oddziały covidowe kosztem np. łóżek internistycznych w szpitalach stacjonarnych. Szpitale stacjonarne będą nadal przyjmować pacjentów chorych na COVID-19 ze względu na utrzymujący się wysoki poziom hospitalizacji – mówił nam niedawno dr Piotr Kobzdej, pełnomocnik wojewody ds. szczepień i organizacji szpitala tymczasowego.

Przypomnijmy, że wojewoda pomorski Dariusz Drelich wydał 272 decyzje nakładające obowiązek tworzenia miejsc covidowych na szpitale stacjonarne. Wiele oddziałów zmodyfikowano z myślą o pacjentach z COVID-19 (np. w Kociewskim Centrum Zdrowia internę i oddział neurologiczny przekształcono na oddziały covidowe, na covidowy został też zmieniony oddział chorób wewnętrznych w Szpitalu im. M. Kopernika w Gdańsku, łóżka covidowe zabezpieczono również m.in. na ortopedii i chirurgii dziecięcej).

Pojawiały się głosy lekarzy, ale i polityków opozycji, że szpital tymczasowy powstał za późno. Wojewoda wystąpił do resortu zdrowia o zgodę na utworzenie placówki w listopadzie. Ministerstwo zaaprobowało wniosek dopiero w połowie grudnia.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska wyjaśniał, że zgodę wydano tak późno, bo do resortu docierały sprzeczne informacje w sprawie zasadności ponownego uruchomienia szpitala.

Ostatecznie na wykonanie prac odtworzeniowych Międzynarodowe Targi Gdańskie miały miesiąc. W tym czasie wykonano prace budowlane, dokonano montażu m.in. instalacji i kontenerów sanitarnych, a także sprzętów medycznych - podłączono pracownię tomografu komputerowego i zbiorniki z tlenem (główny ma 30 tys. kg, a rezerwowy - 10 tys. kg ). Prace prowadzone były we wszystkich trzech halach wystawienniczych, centrum konferencyjnym, hali magazynowej i przestrzeni technicznej.

- Miesiąc na organizację 300-łóżkowego szpitala zakaźnego to bardzo krótki okres i to nie podlega żadnej dyskusji. Wszystkie strony zaangażowane w projekt robiły wszystko, żeby jak najszybciej uruchomić szpital – stwierdził dr Piotr Kobzdej.

Ponowne uruchomienie szpitala jest efektem współpracy MTG, spółki Copernicus, która w placówce będzie świadczyć usługi medyczne, i wojewody pomorskiego. Realizację projektu wsparły też służby marszałka województwa pomorskiego i prezydent Gdańska. Szpital tymczasowy to jednak nie wszystko. Pojawiają się wątpliwości, czy na dłuższą metę, będzie miał kto w nim leczyć.

Spółka Copernicus na swojej stronie internetowej apeluje: „Dołącz do zespołu szpitala tymczasowego w Gdańsku, pomóż nam w walce z pandemią”. Poszukiwani są obecnie: lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, technicy RTG oraz personel niemedyczny (opiekunowie, ratownicy po kursie pierwszej pomocy, pracownicy dbający o czystość).

- W chwili obecnej mamy zrekrutowany personel na początkowy okres działalności, a proces zawierania umów z kolejnymi osobami cały czas trwa. Osoby, które chcą włączyć się do pracy w szpitalu tymczasowym, prosimy o kontakt z naszym działem HR ([email protected]) -informuje Katarzyna Brożek, rzecznik prasowy spółki Copenicus.

Dodajmy, że po raz pierwszy szpital tymczasowy rozpoczął działalność 8 marca 2021 r. w obiekcie Amber Expo i zakończył pracę po czterech miesiącach. W tym czasie przyjął 808 pacjentów ( w tym 90 na oddziale intensywnej terapii). Średni czas pobytu pacjenta wynosił 11 dni.