Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Gdańsku Kokoszkach. Miasto przeznaczy prawie 2 mln zł na wyposażenie placówki

Ewelina Oleksy
Budowa szkoły w Gdańsku Kokoszkach, marzec 2014
Budowa szkoły w Gdańsku Kokoszkach, marzec 2014 Przemek Świderski
Gdańsk poniesie kolejne wydatki związane z budową szkoły w gdańskich Kokoszkach. Poza przekazaniem prywatnemu operatorowi, wartego 36 mln zł budynku, z budżetu miasta wydanych zostanie blisko 2 mln zł na wyposażenie placówki. Radni PiS są oburzeni.

W tej sprawie miasto ogłosiło już przetargi - jeden na dostawę mebli szkolnych, drugi dotyczy zakupu fabrycznie nowego sprzętu, w tym komputerów i drukarek. W sumie Gdańsk na wyposażenie szkoły, którą zarządzać będzie prywatny operator, wyda ok. 1,8 mln zł.

Zdaniem opozycyjnych radnych to przesada.
- Wszystko idzie ku temu, by miasto z wkładem w tę szkołę dobiło do 40 mln zł! Nie dość, że stawiamy budynek, to jeszcze go wyposażamy za pieniądze z budżetu miasta - mówi Piotr Gierszewski, radny PiS z Komisji Edukacji. - To bulwersujące, że miasto nie może znaleźć 200 tys. zł na wyposażenie kulejących gabinetów lekarskich w szkołach, a tu lekką ręką wydaje blisko 2 mln zł na sprzęt dla jednej placówki w Kokoszkach. Jaka jest w tym rola operatora?! Zero własnego wkładu, wszystko podane na tacy. Kosztem Gdańska zostanie wyposażona prywatna szkoła. Ręce opadają!
Gierszewski zapowiada, że poruszy tę sprawę na najbliższym posiedzeniu Komisji Edukacji.

Pracownicy magistratu twierdzą, że miasto nie daje operatorowi wyposażenia w prezencie, tylko je wynajmuje.
- Wszystko zostaje własnością miasta, z której korzystają dzieci w publicznej szkole. Dodatkowo miasto zarabia jeszcze na czynszu, 110 tys. zł miesięcznie, oraz zwrocie podatku VAT - wskazuje Dariusz Wołodźko z kancelarii prezydenta.

Mariola Paluch, wicedyrektor ds. edukacji w Wydziale Rozwoju Społecznego podkreśla, że zgodnie z umową zawartą na razie na sześć lat, Pozytywne Inicjatywy nie stają się właścicielem budynku.
- A tym bardziej mienia ruchomego znajdującego się w obiekcie. Po zakończeniu umowy najmu operator będzie miał obowiązek zwrotu lokalu w stanie niepogorszonym i zdatnym do natychmiastowego używania - mówi Mariola Paluch.

Więcej na ten temat w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (28.07.2014) oraz w e-wydaniu gazety na prasa24.pl
[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki