Szczypiorniści Wenty grają w Cetniewie w koszykówkę

Szczypiorniści dwa razy dziennie spotykają się w hali na treningu. Natomiast już jutro wracają do domów, by w gronie rodzinnym powitać nowy rok. Z powodu wyjazdu w czwartek odbędzie się tylko poranny trening. Natomiast w niedzielę kadra Bogdana Wenty wraca do Władysławowa, by kontynuować przygotowania do najważniejszej imprezy w przyszłym roku - mistrzostw świata, które 13 stycznia rozpoczną się w Szwecji. Wówczas do zespołu dołączą także zawodnicy występujący w Bundeslidze.

Jednak zanim szczypiorniści polecą do Szwecji, czeka ich jeszcze Turniej Noworoczny w Gdyni. Szkoleniowcy ujęli go w cyklu przygotowań do mistrzostw. Pierwszy mecz w Gdyni odbędzie się za tydzień, 6 stycznia. Polscy kadrowicze zmierzą się ze szczypiornistami z Czech, Węgier i Słowacji. Po gdyńskim turnieju piłkarze ręczni będą mieli jeden dzień na wypoczynek. 10 stycznia w Warszawie rozpocznie się dwudniowa konsultacja szkoleniowa, po której zawodnicy polecą do Szwecji na mistrzostwa świata. Pierwszym przeciwnikiem Polaków będzie drużyna ze Słowacji.
Trening w hali sportowej w Cetniewie rozpoczyna się od... gry w koszykówkę. Zawodnicy, podzieleni na pary, walczą pod koszem w ramach rozgrzewki. Dopiero później przychodzi czas na właściwy trening.

- Drużyna jest w bardzo dobrej kondycji - uważa Damian Wleklak. - Co prawda niektórzy jeszcze odczuwają trudy sezonu ligowego, ale szybko regenerujemy siły.

Trener na razie nie zdradza, którzy zawodnicy pojadą walczyć o tytuł mistrza świata. Zależy mu na tym, aby każdy zabiegał o miejsce w drużynie.

Od wyniku mistrzostw zależy udział w igrzyskach olimpijskich w Londynie. Zajęcie pierwszego miejsca daje już awans na olimpiadę. Zespoły z miejsc 2-7 będą jeszcze szukać swojej szansy w turniejach kwalifikacyjnych.