Młody mieszkaniec Gdyni był już wcześniej skazany za pobicie wyrokiem w zawieszeniu.
W niedzielę, znajdując się pod wpływem alkoholu, zranił 25-letniego syna Ryszarda Krauzego i towarzyszącego mu 41-letniego ochroniarza. Poważniej ranny mężczyzna trafił na oddział chirurgii gdyńskiego szpitala, gdzie przeszedł operację.
Mikołajowi P. grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Co ciekawe, o ile gdynianin jeszcze w poniedziałek przyznał się w sopockiej prokuraturze do zarzucanych mu czynów, o tyle już we wtorek zaprzeczył wszystkiemu.
Sędzia Małgorzata Przybylska-Lewandowska, prezes Sądu Rejonowego w Sopocie, potwierdza, że Mikołaj P. nie przyznał się do winy.
- Skorzystał też z prawa odmowy odpowiedzi na zadawane pytania - mówi sędzia Przybylska-Lewandowska.
W niedzielę, po południu głos w tej sprawie zabrał prezydent Sopotu, Jacek Karnowski. Przeczytajcie jego list otwarty do Policji TUTAJ>>>.
We wtorek natomiast radni klub Kocham Sopot napisali list otwarty do prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego.
"Wcześniejsza jednoosobowa decyzja prezydenta o wstrzymaniu finansowania dodatkowych patroli policji na terenie naszego miasta, na co zwracaliśmy już wcześniej uwagę, była działaniem nieprzemyślanym i niekorzystnym z punktu widzenia bezpieczeństwa miasta i mieszkańców (...) Prezydent ponosi współodpowiedzialność za to, jak obecnie wygląda nasze miasto szczególnie w weekendowe wieczory. Dlatego zwracamy się o pilne opracowanie planu działań, skutecznie zmierzających do zapewnienia właściwego poziomu bezpieczeństwa i deklarujemy chęć współpracy i pomocy przy jego opracowaniu" - napisali radni.
Więcej na ten temat na stronie sopot.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?