Sylwetki posłów z Pomorza
Jolanta Szczypińska, PiS. Liczba głosów - 19 819.
Szefowa gdyńsko-słupskiego okręgu PiS. Z zawodu pielęgniarka. Po raz pierwszy do Sejmu weszła w 2004 r. Ale tylko dlatego, że Wiesław Walendziak postanowił odejść z polityki, a tym samym z parlamentu. Od tego czasu jest nieprzerwanie posłanką.
Swoje pięć minut miała podczas dwuletniej kadencji Sejmu, w której rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Wówczas media tabloidowe okrzyknęły ją posłanką miłości (czy to jest przyjaźń czy kochanie - spekulowano o niej i Jarosławie Kaczyńskim, ówczesnym premierze).
W minionej kadencji brała udział w pracach dwóch komisji: Zdrowia oraz Łączności z Polakami z Zagranicą. Ostro reagowała na głośne, kontrowersyjne sprawy, m.in. na program Kuby Wojewódzkiego, w którym znany rysownik wtykał w atrapy psich kup miniaturki flag, wskazując, jak brudnym jesteśmy krajem. Szczypińska żądała z trybuny przykładnego ukarania "sprawców" tego wydarzenia. Chętnie i głośno zabierała głos tam, gdzie jej zdaniem dochodziło do obrazy uczuć religijnych. Tak było w przypadku Adama Darskiego, zwanego Nergalem, i incydentu z podarciem Biblii przez niego. Bulwarowe media interesowały się nią nadal i od czasu do czasu trafiała na łamy kolorowej prasy. Tak było m.in. za sprawą listu Marcina Dubienieckiego.