We wtorek, 25 listopada do dyżurnego Straży Miejskiej w Wejherowie dotarło zgłoszenie, że po ulicy Pokoju i Mestwina chodzi świnia. Jak podejrzewała zgłaszająca zwierze mogło uciec z transportu, prawda okazała się jednak inna – pochodziła z nielegalnej hodowli.
Strażnicy postanowili wolność „spacerowiczki” ograniczyć przy pomocy linki. Świnka była bardzo posłuszna. W międzyczasie drugi patrol zaczął ustalać właściciela zwierzęcia. Wytypowano jednego mieszkańców ulicy Stefczyka. To był strzał w dziesiątkę
– czytamy na stronie Straży Miejskiej w Wejherowie.
Mieszkaniec przyznał się do tego, że jest właścicielem świni, twierdząc przy tym, że wydostała się na zewnątrz, podkopując ogrodzenie. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym za brak dozoru nad zwierzęciem. Nie była to jedyna nieprawidłowość.
Świnia nie posiadała wymaganego prawem kolczyka i nie była zgłoszona do rejestru, o czym powiadomiono Powiatowego Lekarza Weterynarii. Na miejscu stwierdzono również, że zwierze trzymane było w warunkach niehumanitarnych. Właściciel zobowiązał się do wykonania dla tucznika legowiska ze ściółką oraz uporządkowania miejsca wybiegu
– relacjonują funkcjonariusze.
Jak wykazała przeprowadzona po kilku godzinach kontrola, opiekun nie zastosował się do zaleceń. W stosunku do niego może zostać wydana decyzja administracyjna o odebraniu zwierzęcia. Za swoje czyny odpowie przed wejherowskim sądem.
Rozsypano gnojówkę przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?