Suszarnia przedmiotem konfliktu lokatorów i zarządu spółdzielni mieszkaniowej w Sopocie

Mieszkańcy jednego z budynków przy ul. Mazowieckiej w Sopocie zgłaszają problem ograniczonego dostępu do pomieszczeń piwnicznych. Lokatorzy informują, że niegdyś suszarnia, z której przez wiele lat mogli korzystać wszyscy mieszkańcy, dziś jest zamknięta kłódką, a klucz ma być w posiadaniu jedynie jednego użytkownika.

- Obecnie nie mamy dostępu do pomieszczenia suszarni, które jest zagracone i zamknięte. Nasza suszarnia jest obecnie wykorzystywana przez jednego z mieszkańców, jednak żadnej zgody na takie działania nie wyraziliśmy. Mieszkamy tu od wielu lat, płacimy rachunki - dlaczego ogranicza się nasze prawa?- dopytuje nasza czytelniczka.

Taki stan ma się utrzymywać już od dwóch lat. Z kolei mieszkańcy od kilku miesięcy próbują interweniować w zarządzie spółdzielni, jednak jak twierdzą - do tej pory nic w tej sprawie się nie zadziało.

O komentarz poprosiliśmy zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej "Kamienny Potok", która wskazuje, że pomieszczenie jest wynajmowane zgodnie z obowiązującymi aktami prawnymi.

- Spółdzielnia Mieszkaniowa "Kamienny Potok" informuje, że przedmiotowa suszarnia jest użytkowana przez jednego z lokatorów na podstawie zawartej umowy użytkowania. Jednocześnie informujemy, że wszystkie pomieszczenia gospodarcze będące w zasobach spółdzielni, przekazywane są w najem mieszkańcom zgodnie z obowiązującymi w spółdzielni aktami prawnymi - informuje Andrzej Wyszyński, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Kamienny Potok".

Ponadto spółdzielnia miała wskazywać, że istnieje jeszcze drugie pomieszczenie o podobnym przeznaczeniu, jednak mieszkańcy są zdania, że taka infrastruktura dla 10 rodzin jest po prostu niewystarczająca.