Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Superwiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak [FELIETON]

Maciej Naskręt
Grzegorz Mehring/gdansk.pl
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, gdy przychodziłem do urzędu, powiedział mi i moim rodzicom, „co cię nie zabije, to cię wzmocni” - tak mówił Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska na konferencji dotyczącej zmian w magistracie.

Tą niefortunną wypowiedzią potwierdził, że nie szło dotąd mu na najlepiej - podobnych wpadek miał sporo. Czy to się teraz zmieni? A może przetasowania na stanowiskach wiceprezydentów to wstęp do przekazania mu fotela prezydenta Gdańska, po tym jak Aleksandra Dulkiewicz wystartuje w wyborach parlamentarnych jesienią?

We wtorek, ostatniego dnia maja, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz ogłosiła, że obowiązki Alana Aleksandrowicza - dotychczasowego zastępcy prezydenta ds. inwestycji, przejmie Piotr Grzelak - wiceprezydent ds. rozwoju. Mieszkańcy Gdańska zaoszczędzą m.in. na plakietkach przy drzwiach, ponieważ nazwa stanowiska Grzelaka zostaje bez zmian.

Wiele osób z magistratu i otoczenia Piotra Grzelaka upatruje w tej zmianie, a w zasadzie rozszerzeniu kompetencji, znaczące przyspieszenie inwestycji. Czy tak się stanie?

Przypomnę, Piotr Grzelak z wykształcenia jest socjologiem. Wszedł do samorządowej polityki 12 lat temu jako radny. W latach 2010-2014 pracował jako specjalista w zespole doradztwa Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego. Po wyborach w 2014 r. został zastępcą prezydenta ds. polityki komunalnej.

Nadzór nad inwestycjami miejskimi, jaki od teraz przypadnie Grzelakowi, to w mojej ocenie próba odbudowania jego wizerunku. Łatwiej kreować swój image przecinając wstęgi, niż podnosić opłaty za śmieci czy wodę. Stąd też wrażenie, że nowe kompetencje przypadły mu bardziej z uwagi na lojalność wobec prezydent niż za odniesione „sukcesy”.

Szadółki, parking i i Stajnia Augiasza

Piotr Grzelak mimo wielu prób nie zdołał pozbyć się odorów powstających na wysypisku śmieci w Szadółkach. Kolejne inwestycje niczego nie zmieniły. Problem niezmiennie dokucza tysiącom mieszkańców nie tylko Gdańska. Coraz więcej osób nie wierzy, że budowana spalarnia rozwikła ten problem.

Jakości życia nie poprawiły powołanie w Gdańsku ogrodnika miejskiego czy menadżera śródmieścia. Czas zweryfikował te założenia. Osoby piastujące wspomniane stanowiska, utworzone za czasów Piotra Grzelaka, niewiele zmieniły w życiu miasta i jego mieszkańców.

Piotr Grzelak jest jednym z głównych bohaterów afery parkingowej, w której tysiące kierowców było niesłusznie karanych za postój samochodem w obrębie gdańskich plaż.

Należy wspomnieć o problemach w funkcjonowaniu Gdańskich Nieruchomości - instytucji nazywanej przez opozycję „Stajnią Augiasza”. Piotr Grzelak miał szczególną pieczę nad wspomnianą jednostką. Tymczasem działania tej instytucji są często krytykowane przez opozycję i mieszkańców miejskich nieruchomości. Krytykowana jest m.in. niewielka skala remontów i opieszałość miasta w rozwiązywaniu problemów w tej sferze.

Złe słowo

Do tego doliczyć trzeba sławne przemówienie przed pomnikiem „Tym, co za polskość Gdańska”. Podczas uroczystości związanej z rocznicą zakończenia II wojny światowej.

- Na początku było słowo, złe słowo. Słowo jednego przeciwko drugiemu. I to złe słowo było Polaka przeciwko innemu narodowi, Niemca przeciwko innemu narodowi. Europa została tym złym słowem podzielona - mówił wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak podczas miejskich uroczystości upamiętniających 74. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej. Później przeprosił za swoją wypowiedź.

Ciężka praca

Oceniając dotychczasowe poczynania, nie spodziewałbym się, by Piotr Grzelak stał się budowniczym Gdańska. Bardziej pasowałoby do superwiceprezydenta określenie „strażak Gdańska”, ponieważ dotąd gasił pożary, które sam czasem wywołał.

Nie wystarczy jeździć na rowerze miejskim, nie wystarczy się uśmiechać, nie wystarczą wpisy na Facebooku, tu potrzebna jest realna praca.

Na koniec przychodzi myśl, że obecna prezydent Gdańska ma ochotę powalczyć w 2023 r. o miejsce w parlamencie. Wtedy zastąpi ją Piotr Grzelak, który wiosną 2024 r. wystartuje w wyborach na prezydenta Gdańska. Taka kandydatura otwiera drogę Platformie Obywatelskiej i Prawu i Sprawiedliwości do fotela prezydenta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki