Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suczka na krótkim łańcuchu urodziła siedem szczeniąt. Dwa nie przeżyły

Redakcja
Suczka z siedmiorgiem maluchów. Trzymana na krótkim łańcuchu, z dziećmi musiała pomieścić się w niewielkiej budzie. Dwa szczenięta umarły, pozostałe, choć bardzo słabe, udało się uratować. Dzięki interwencji Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt ofiary ludzkiej przemocy są już bezpieczne.

W czwartek, 20 lipca inspektorzy OTOZ Animals dali nadzieję na nowe życie psiej rodzinie. Tragedia wydarzyła się w Cedrach Wielkich, niedaleko Pruszcza Gdańskiego. Śnieżka (tak ją nazwali ratownicy) nie wiedziała co się dzieje z dwójką dzieci. Trącała je nosem licząc, że się obudzą. Niestety to się nie wydarzyło. Na szczęście pozostała piątka, gdy tylko podrośnie, czyli za około 6 tygodni, będzie już gotowa, by trafić w dobre ręce. Obecnie znajdują się pod opieką weterynarza, w oddziale OTOZ w Bojanie, koło Gdyni.

 

Zobacz też: Szczeniaki uwięzione w chlewiku bez wody i jedzenia [WIDEO,ZDJĘCIA]

 

Matka szczeniaków była uwięziona na łańcuchu. Nie miała zapewnionych odpowiednich warunków do życia. Właściciele nie pomyśleli, albo nie chcieli jej wysterylizować. Takich przypadków na co dzień jest bardzo dużo. Ludzie nie myślą o zwierzętach jak o żywych istotach. Psy mają tylko strzec posesji i pilnować, by nikt nie wdarł się do domu. Często do szyi mają przywiązane krótkie, bardzo ciężkie łańcuchy. Pupile są skazane na odosobnienie, nie zaznają rodzinnego ciepła i nieraz zdarza się, że są głodzone.

Towarzystwo Ochrony Zwierząt stworzyło petycję „Zrywamy łańcuchy” i namawia do jej podpisania. Można ją znaleźć na stronie: zrywamylancuchy.otoz.pl. Do tej pory zebrano ponad 32,5 tys. podpisów, a potrzebne jest 100 tys. Obecnie Ustawa pozwala na przetrzymywanie czworonogów na 3metrowych metalowych sznurach nie uwzględniając jego wagi. Naraża to zwierzaka nie tylko na ból, ale może skutkować nawet uszkodzeniem tchawicy. Według przepisów pies musi być spuszczony przynajmniej dwa razy w ciągu doby.

 

Czytaj: Porzucone dwa szczeniaki zjadały larwy. Nie przeżyły [ZDJĘCIA]

 

Istnieją też ogólne zapisy, w których ujęte jest, że należy zapewnić zwierzęciu opiekę i ochronę zgodną z potrzebami danego gatunku, rasy, płci i wieku. Niestety są one interpretowane w różny sposób. Trzeba również pamiętać o tym, żeby dbać o sterylizację i kastrację swoich podopiecznych. Dzięki temu można zapobiec zwiększaniu się ilości bezdomnych psów i kotów.

W sprawie adopcji można kontaktować się pod numerem, tel. 58 550 43 73 pon. –pt. 9-17 lub mailowo – [email protected].

 

OTOZ Animals informuje jak można jeszcze pomóc ratować niewinne życia:

Podpisz petycję i prześlij ją znajomym.

Udostępnij stronę zrywamylancuchy.otoz.pl.

Wydrukuj petycję i zbieraj podpisy.

Wydrukuj plakat kampanii i powieś w swojej okolicy.

Zamieść baner na swoim profilu facebookowym i dodaj odnośnik do naszej strony.

Umieść link do petycji na swojej stronie/blogu.

Jeśli widzisz przypadek znęcania się nad zwierzęciem, w tym trzymanie go na uwięzi krótszej niż 3 metry. zgłoś to na Policję, Straż Miejską lub do nas – e-mail: [email protected], tel. (58) 550-43-73

Zostań inspektorem OTOZ Animals. Więcej informacji otoz.pl/inspektoraty-ds-ochrony-zwierzat

Wesprzyj działania inspektorów:

Przekaż swój 1% podatku dochodowego na OTOZ Animals, KRS 0000069730,

Pomóż rozwijać inspektorat ds. ochrony zwierząt, dołącz do zbiórki i pomóż zebrać fundusze na kolejne szkolenia z zakresu ochrony zwierząt  https://pomagam.pl/szkolenia

Przekaż darowiznę na ratowanie zwierząt

 

 

Klara Mirecka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki