Suchorze. Powstaje potężne centrum hodowli trzody chlewnej. Chlewnie na 40 tys. świń

Docelowo znaleźć się w nim ma ponad 40 tys. sztuk trzody chlewnej, 6424 maciory, 13 632 prosięta, 21 544 warchlaki, 32 knury. Inwestorem jest Jan Chamier Gliszczyński z Płaszczewa w gminie Kobylnica, na pewno może spodziewać się protestów lokalnej społeczności. Z dokumentów przedstawionych przez inwestora wynika jednak, że dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym ferma nie będzie generować fetoru.

- Właściwie o tej wielkiej fermie świń nic do tej pory nie wiedziałem, nikt mnie poinformował. Jeżeli rzeczywiście będzie ona tak wielka to spodziewam się niesamowitego fetoru. Nawet jeśli mają tam być jakieś nowoczesne rozwiązani to przecież jest jeszcze sprawa gnojowicy. Wywozi się ją na pola a wtedy zapach jest nieprzyjemny- komentuje jeden z mieszkańców Suchorza.

Zobacz też: Hodowla świń w Czarnej Dabrówce. Starosta i wójt pod lupą prokuratora

Problem gnojowicy ma zostać rozwiązany w prosty sposób. Według planów nie będzie wywożona na pola tylko przetwarzana w biogazowni, która zostanie wybudowana przy chlewniach. Jej moc ma nie przekroczyć 500 kW. Obecnie trwa postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. W urzędzie gminy można składać uwagi i wnioski przed wydaniem przez wójta decyzji środowiskowej dotyczącej tej inwestycji.

- Szczegółowo analizujemy raport, który jest dołączony do tej inwestycji. Wnioskodawca stara się wykazać,że ta inwestycja nie będzie w sposób szkodliwy oddziaływać na środowisko i otoczenie. Jeśli będzie planuje takie rozwiązania, które zapobiegną negatywnym skutkom funkcjonowania tego centrum - komentuje wójt gminy Trzebielino Tomasz Czechowski.

Zdaniem wójta inwestycja może nie spodobać się mieszkańcom Suchorza i Objezierza. Będą oni bezpośrednimi sąsiadami chlewni.

- Inwestycje jest Inwestycja jest potężna jak na nasza gminę. Nigdy takiej nie było nawet za czasów Państwowych Gospodarstw Rolnych- mówi wójt Czechowski - Procedura jest taka,że po wpłynięciu tego wniosku ustala się strony postępowania. Uznaliśmy że jedną ze stron będą mieszkańcy Objezierza i Suchorza. To oni szczególnie są uwrażliwieni na kwestie uciążliwości fermy. Nie wiem czy mieszkańcy będą zadowoleni z tego typu inwestycji - dodaje wójt.

W najbliższym czasie w sołectwach na, których terenie powstanie centrum badawczo - rozwojowe hodowli trzody chlewnej, będą przeprowadzane spotkania informacyjne z mieszkańcami.