Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studia przed monitorem

Aleksandra Legowicz
Odległość i brak czasu przestają być przeszkodą dla osób chcących podjąć studia. W dobie komputerów, aby studiować, nie trzeba nawet wychodzić z domu.

W Polsce istnieją dwie uczelnie oferujące studia przez internet - Wyższa Szkoła Zarządzania w Warszawie (Polish Open University) oraz Polski Uniwersytet Wirtualny.

Dawid Woś - student zarządzania biznesem na POU, tłumaczy, z jakich powodów podjął się takiego rodzaju studiów:

- Od kilku lat pracowałem we Francji i nie miałem możliwości zrobienia tak długiej przerwy, żeby podjąć studia i równocześnie nie stracić pracy. Zależało mi jednakże na tym, by uzyskać dyplom, potrzebne mi papiery. Dodatkowym atutem było to, że uczelnia gwarantuje dwa dyplomy: polski nadawany przez POU oraz brytyjski, nadawany przez Oxford Brookes University.

Zajęcia mają charakter multimedialny. Nauka odbywa się na podstawie prezentacji, warsztatów, filmów, pytań testowych oraz czatu. Wygląda to w ten sposób, że najpierw jest półgodzinna prezentacja multimedialna, kolejne pół godziny to ćwiczenia i rozwiązywanie zadań, a po godzinie odbywa się czat, czyli rozmowa na żywo z wykładowcą. Trwa ona półtorej godziny.

Na egzaminy trzeba jednak przyjechać do Warszawy osobiście.

Obok tych wszystkich zalet Dawid dostrzega jeden istotny minus studiowania internetowego.

- Nie zasmakowałem życia studenckiego, nie znam się z innymi studentami, gdyż jest to fizycznie niemożliwe. W trakcie "czatowania" jestem tylko zakodowanym numerem, więc nawet nie mam możliwości przedstawienia się z imienia i nazwiska. Ponadto potrzebuję wiele motywacji i samozaparcia, by po pracy usiąść do zajęć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki