Studenci Politechniki Gdańskiej będą mieli wpływ na rozwój Sopotu. Miasto podpisało z uczelnią deklarację współpracy

- Trzeba powiedzieć uczciwie, że żaden większy i poważniejszy obiekt nie powstałby w Sopocie, gdyby nie współpraca z Politechniką Gdańską – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Najlepszy przykład stanowi Opera Leśna z unikatową konstrukcją dachu, budowa Centrum Haffnera z tunelem, który został wykopany poniżej poziomu wód gruntowych czy budowa dworca o głębokim wykopie przy linii kolejowej. Żadna z tych inwestycji nie odbyłaby się, gdyby nie dobra współpraca z Politechniką Gdańską.

List intencyjny dotyczący współpracy w zakresie rozwoju i rewitalizacji Sopotu został podpisany między Wydziałem Architektury Politechniki Gdańskiej a Gminą w poniedziałek, 8.06.2020, na terenie Opery Leśnej.

- Misją Politechniki Gdańskiej jest działanie na rzecz otoczenia społeczno-gospodarczego. Nasi studenci muszą pracować i uczyć się na rzeczach konkretnych, dlatego tym bardziej jest nam miło włączyć się w tego typu współpracę

– mówi prof. dr hab. inż. Krzysztof Wilde, rektor Politechniki Gdańskiej. - Nasi studenci bardzo chętnie przeznaczą swoją energię, swoją pomysłowość i swoje zasoby na rozbudowywanie i upiększanie Sopotu.

Pierwszy z konkursów, w którym biorą udział studenci Politechniki Gdańskiej dotyczy koncepcji rozwoju Opery Leśnej i jej przebudowy. Prace projektowe dotyczą całej infrastruktury i terenu wokół obiektu, z wyłączeniem sceny i widowni. Jury konkursowe oceni je 25 czerwca br. Już teraz wiemy jednak, że Opera zostanie rozbudowana o nową salę widowiskową na 1500 osób.

- Jestem przekonana, że połączenie młodzieńczego spojrzenia studentów z ponad 100-letnim, zabytkowym obiektem przyniesie rewelacyjne efekty. Bo naszym zamierzeniem było stworzenie z Opery Leśnej nie tylko miejsca znanego z festiwali, ale miejsca, które będzie tętniło życiem przez cały rok i do którego chętnie będą przychodzić wszyscy mieszkańcy Trójmiasta i nasi goście

– mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu. - Wierzę, że pomysły studentów będą niestandardowe, że przełamią pewne schematy i stereotypy. Że studenci zaproponują coś, z czego sami będą w przyszłości korzystać. Zaczynamy od Opery Leśnej, ale myślę, że na tym nie skończymy.