Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenci nie dostali w nowym roku stypendiów. Winne są zmiany w systemie raportowania?

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
Waldemar Wylegalski/Polskapress
Studenci wielu uczelni, zaniepokojeni stanem swoich portfeli, zaalarmowali, że w nowym roku nie otrzymali pieniędzy ze stypendiów. Przelewy zwykle docierały do nich w połowie miesiąca. Jak tłumaczy ministerstwo - opóźnienie wynika ze zmiany w systemie raportowania o zasobach uczelni.

Kilkadziesiąt tysięcy studentów z całej Polski styczniowe stypendia może dostać ze sporym opóźnieniem. Dotychczas przelewy wpływały na ich konta do połowy miesiąca.

- Na początku myślałem, że tylko ja nie dostałem stypendium - tłumaczy Maciej Knuth, działacz społeczny oraz student V roku teologii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Do poważniejszego zainteresowania się tą sprawą przekonały go jednak głosy na wielu studenckich grupach na facebooku, gdzie można było spotkać się z dziesiątkami pytań oraz pretensji w stronę kolejnych uczelni o brak stypendiów.

Knuth, z pomocą Artura Dziambora, gdyńskiego posła Konfederacji, wystosował interpelację do ministra Jarosława Gowina. Zwrócił w niej uwagę na fakt, że: „zaburzenie studenckiego budżetu w ten sposób jest odczuwalne nie tylko dla samych zainteresowanych, ale także dla ich rodzin oraz osób, które np. wynajmują im mieszkania”.

Minister, zgodnie z prawem, ma jednak 21 dni, aby odnieść się do złożonej interpelacji poselskiej.

W sprawie opóźnień w wypłatach stypendiów wypowiedziała się natomiast Katarzyna Zawada, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, która podkreśliła fakt, że „uczelnie są zobowiązane do wypłaty stypendiów najpóźniej do końca każdego miesiąca”.

Wysokość dotacji na dany rok kalendarzowy jest określana zazwyczaj w drugim kwartale roku - mówi. - Do tego czasu ministerstwo ma możliwość przekazywania uczelniom miesięcznych zaliczek w wysokości nieprzekraczającej 1/10 dotacji z roku poprzedniego. Zaliczki są przekazywane uczelniom, które na rachunku funduszu stypendialnego (według stanu na 31.12.2019 r.) nie posiadały nadmiaru środków (tj. więcej niż 30 proc. dotacji z 2019 r.).

By to zweryfikować, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego musiało pozyskać dane z Banku Gospodarstwa Krajowego, co było możliwe do pozyskania - jak przyznaje Zawada - dopiero po 15 stycznia.

Na podstawie analizy tych danych ministerstwo określiło, które uczelnie powinny otrzymać zaliczkę dotacji w styczniu oraz łączną kwotę środków, które należało zamówić w Ministerstwie Finansów

- tłumaczy rzecznik.

W związku z tym dopiero na początku tego tygodnia resort przelał na uczelniane konta pieniądze na wypłaty. Placówki publiczne środki dostały dziś (27 stycznia), natomiast pozostałe uczelnie - dzień później.

Katarzyna Zawada zapewnia, że w lutym przelewy zostaną zrealizowane tak jak miało to miejsce dotychczas - na początku drugiej dekady miesiąca.

TOP 100 POMORSKICH FIRM - RAPORT:

POLECAMY NA STREFIE BIZNESU:

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki