Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelił bramkę Barcelonie. Teraz wraca do Polski. Były piłkarz Lechii Gdańsk zagra w Chojniczance

ŁŻ
Piotr Grzelczak, którego kariera w pewnym momencie zaczęła nabierać tempa, wraca do Polski. Zagra w I lidze. Ma pomóc Chojniczance w awansie do piłkarskiej elity.

Piotr Grzelczak - kiedy to nazwisko wymieniane jest w Trójmieście, kibicom na myśl przychodzi przede wszystkim pojedynek z Barceloną. W lipcu 2013 roku, wtedy jeszcze piłkarz gdańskiej Lechii, rozegrał chyba zawody swojego życia w sparingowym pojedynku przeciwko wielkiej Barcelonie, strzelając "Dumie Katalonii" nawet bramkę. A warto wspomnieć, że na boisku grał wtedy przeciwko Lionelowi Messiemu.

Po tym pojedynku wielu umieszczało Grzelczaka już w dużych klubach zachodniej Europy. Ostatecznie jednak zawodnik został sprowadzony na ziemię i zawrotnej kariery do dziś nie zrobił.

Ostatnio był on piłkarzem AO Platania Chanion, zespołu greckiej ekstraklasy. W minionym sezonie zameldował się na boisku w 14 spotkaniach, strzelając w nich zaledwie jedną bramkę.

CZYTAJ TAKŻE: Lechia Gdańsk nadal w gazie, kryzys Legii trwa. Zobacz aktualną tabelę

Nowy nabytek Chojniczanki, który na ogół występuje w roli napastnika lub lewego skrzydłowego, w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce zagrał w 220 meczach, strzelając w nich 34 gole. Biorąc pod uwagę liczbę występów w ekstraklasie - z obecnej kadry Chojniczanki - więcej rozegranych na tym szczeblu meczów ma tylko Hubert Wołąkiewicz (230).

W swoim CV 30-letni obecnie zawodnik ma występy dla takich klubów jak Widzew Łódź, Polonia Warszawa czy Jagiellonia Białystok. Barwy Lechii, z przerwą na grę dla stołecznego klubu (2012/2013), reprezentował w latach 2011-2015. Najbardziej udane były dla niego wówczas rozgrywki 2013/2014, kiedy to rozegrał dla biało-zielonych 35 pojedynków, strzelając w nich siedem bramek.

Z Chojniczanką związał się kontraktem, który obowiązywać będzie do końca czerwca 2019 roku. Ma pomóc drużynie w walce o awans do ekstraklasy, co łatwym zadaniem z pewnością nie będzie. A pokazuje to już początek sezonu (po ośmiu meczach Chojniczanka ma 13 punktów - trzy zwycięstwa, cztery remisy, 1 porażka).

Dodajmy też, że graczem Chojniczanki nie jest już Dawid Kamiński. Jeszcze przed zakończeniem okienka transferowego, kontrakt z zawodnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron.

Patryk Lipski po meczu Lechia - Korona: Musimy dłużej utrzymywać się przy piłce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki