Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Pucka wybili szybę, żeby uratować dziecko zatrzaśnięte w samochodzie

Magdalena Gębka-Scuffins
Magdalena Gębka-Scuffins
Magdalena Gębka-Scuffins
Chwile grozy przeżyła matka 8-miesięcznego dziecka, które zostało zamknięte w jej aucie. Na szczęście pogoda sprzyjała, a dziecko nie czekało długo na ratunek. Jak doszło to tej sytuacji?

Około godz. 18:20 w piątek, 6 maja 2022 r. służby ratunkowe powiatu puckiego zostały wezwane na parking centrum handlowego przy ul. Kopernika w Pucku. Wstępnie zostali poinformowani o zatrzaśnięciu dziecka w samochodzie osobowym. Na wskazane miejsce natychmiast udali się puccy strażacy i policjanci. Na szczęście nie było potrzeby wzywania karetki.

- Na parkingu centrum handlowego przy ul. Kopernika w Pucku doszło do zatrzaśnięcia dziecka w pojeździe - mówi mł. asp. Marcin Kloka, oficer prasowy KPP w Pucku. - Nie było zagrożenia życia i zdrowia. Patrol policji udzielał asysty strażakom z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku.

Na miejscu, przy samochodzie osobowym, czekała matka, która próbowała na wszelkie sposoby dostać się do auta, z którego dochodził płacz jej 8-miesięcznego dziecka.

Jak doszło do zatrzaśnięcia dziecka w pojeździe?

Okazuje się, że to wcale nie bezduszność rodzica, który zostawił dziecko w aucie i poszedł np. na zakupy. W tym przypadku mama, po zapięciu swojej pociechy w fotelik samochodowy, znajdujący się na tylnym siedzeniu, zamknęła drzwi i ruszyła w stronę drzwi kierowcy. Wtedy zorientowała się, że nie ma kluczy, a te znajdują się w aucie przy foteliku. Niestety, okazało się, że wszystkie zamki w aucie są zamknięte.

Na pomoc ruszyli puccy strażacy, którzy niezwłocznie po otrzymaniu wezwania pojawili się na miejscu. Po szybkim potwierdzeniu z policjantami co i jak się stało, i ustaleniu, którą szybę wybić, by było to najbezpieczniejsze, przystąpili do akcji.

- Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wybiciu bocznej szyby pojazdu w celu uwolnienia dziecka - powiedział st. kpt. Maciej Humanowski z KP PSP w Pucku.

Cała akcja, wraz z dojazdem na miejsce, zajęła służbom ratunkowym powiatu puckiego około 10 min. 8-miesięczny maluch i jego mama zostali uratowani. Pozostała im kwestia naprawienia szyby w aucie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki