- Dosłownie szlag mnie trafia, jak to widzę. Za nasze podatki kupili ten radiowóz. Z naszych podatków otrzymują pensje. Na nas zarabiają ściągając mandaty za wszelkie przewinienia, a gdy trzeba komuś pomóc, to wolą iść na łatwiznę, czyhając na kierowców jadących za szybko - oburza się mieszkaniec Trzebielina [imię i nazwisko do wiad. red.]. - Zaginął jeden z nas. Być może potrzebuje pomocy. Oni mają służbowy radiowóz, a my go szukamy z udziałem naszych prywatnych aut. Gdy prosiłem ich o pomoc, odmówili. To skandal!
Wójt tłumaczy, że strażnicy nie muszą brać aktywnego udziału w poszukiwaniach.
- W poniedziałek rano prowadzili działania wywiadowczo-poszukiwawcze. Udało im się nawet ustalić, że zaginiony wyjechał poza teren gminy. Do aktywnego poszukiwania włączą się tylko na wniosek policji - broni się wójt Tomasz Czechowski.
Czytaj także: Zaginęła 54-letnia Iwona Kitowska z Gdyni[ZDJĘCIE]
Policja o to nie prosiła. Ma wsparcie strażaków OSP. Wójt podkreśla, że na wniosek stróżów prawa druhowie przez całą niedzielę szukali mężczyzny. Bezskutecznie. Straży Gminnej w przeczesywanie lasów i łąk nie angażował.
- Wójt nie powinien czekać, aż policja go o to poprosi. To nasza Straż Gminna i nasz zaginiony mieszkaniec. Cóż więcej mam powiedzieć? - komentuje mieszkaniec Trzebielina.
To nie pierwsze kontrowersje wokół funkcjonowania Straży Gminnej w Trzebielinie. Niektórym mieszkańcom nie podoba się, że podstawą ich funkcjonowania stał się fotoradar, na którym w ubiegłym roku SG zarobiła ponad 1 mln zł. Kwota uzyskana ze zdjęć nie jest w całości wrzucana do budżetu gminy. Około 30-40 procent stanowią koszty utrzymania pracowników, biura i korespondencji.
- Nie chodzi nam o pieniądze, a o bezpieczeństwo mieszkańców - zapewnia nas wójt.
LISTA ZAGINIONYCH OSÓB Z WOJ. POMORSKIEGO
Treść listu, który napisał 56-latek, ma sugerować, że jest on w ciężkiej sytuacji.
- Wynika z niego, że mężczyzna cierpi na depresję. Szukamy go z obawą, że mogło dojść do najgorszego - twierdzą uczestnicy akcji poszukiwawczej.
Zaginionym mężczyzną jest 56-letni mieszkaniec Trzebielina. Z domu wyszedł w czwartek, 23 lutego. Po dziś dzień nie wrócił i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Poinformowano, że ma około 164 cm wzrostu, około 60 kg wagi, twarz pociągłą, szczupłą, włosy długie, szpakowate, a uzębienie niepełne. W dniu zaginięcia był ubrany w kurtkę typu kożuszek koloru brązowego z białymi kołnierzami i białymi mankietami, wełnianą czapkę koloru czarnego i ciemne spodnie.
- Osoby, które mogą posiadać informacje o zaginionym mężczyźnie, powinny kontaktować się z najbliższą jednostką policji - radzi Jarosław Juchniewicz, p.o. rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Sprawa braku aktywności strażników gminnych ma być poruszona na najbliższej sesji samorządu gminnego. Mieszkańcy chcą, by mundurowi częściej im pomagali, niż karali. - Powinni być dla ludzi, a nie ludzie dla nich - podsumowuje nasz informator z Trzebielina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?