Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż Gminna zamiast szukać zaginionego zajmuje się mandatami

Mateusz Węsierski
56-letni mieszkaniec Trzebielina zaginął w ub. czwartek
56-letni mieszkaniec Trzebielina zaginął w ub. czwartek Archiwum rodzinne
Mieszkańcy Trzebielina (pow. bytowski) są zbulwersowani postępowaniem swoich strażników. Od kilku dni szukają 56-latka, który napisał list pożegnalny i zaginął. Razem z policją i strażakami przeczesują okoliczne lasy. Prosili o pomoc Straż Gminną, która - jak zapowiadał wójt - miała działać na rzecz dobra mieszkańców. Straż odmówiła aktywnego wzięcia udziału w poszukiwaniach. Gdy mieszkańcy przeczesywali lasy, strażnicy - jak zawsze - ustawili się przy drodze krajowej nr 21 z fotoradarem.

- Dosłownie szlag mnie trafia, jak to widzę. Za nasze podatki kupili ten radiowóz. Z naszych podatków otrzymują pensje. Na nas zarabiają ściągając mandaty za wszelkie przewinienia, a gdy trzeba komuś pomóc, to wolą iść na łatwiznę, czyhając na kierowców jadących za szybko - oburza się mieszkaniec Trzebielina [imię i nazwisko do wiad. red.]. - Zaginął jeden z nas. Być może potrzebuje pomocy. Oni mają służbowy radiowóz, a my go szukamy z udziałem naszych prywatnych aut. Gdy prosiłem ich o pomoc, odmówili. To skandal!

Wójt tłumaczy, że strażnicy nie muszą brać aktywnego udziału w poszukiwaniach.
- W poniedziałek rano prowadzili działania wywiadowczo-poszukiwawcze. Udało im się nawet ustalić, że zaginiony wyjechał poza teren gminy. Do aktywnego poszukiwania włączą się tylko na wniosek policji - broni się wójt Tomasz Czechowski.

Czytaj także: Zaginęła 54-letnia Iwona Kitowska z Gdyni[ZDJĘCIE]

Policja o to nie prosiła. Ma wsparcie strażaków OSP. Wójt podkreśla, że na wniosek stróżów prawa druhowie przez całą niedzielę szukali mężczyzny. Bezskutecznie. Straży Gminnej w przeczesywanie lasów i łąk nie angażował.
- Wójt nie powinien czekać, aż policja go o to poprosi. To nasza Straż Gminna i nasz zaginiony mieszkaniec. Cóż więcej mam powiedzieć? - komentuje mieszkaniec Trzebielina.

To nie pierwsze kontrowersje wokół funkcjonowania Straży Gminnej w Trzebielinie. Niektórym mieszkańcom nie podoba się, że podstawą ich funkcjonowania stał się fotoradar, na którym w ubiegłym roku SG zarobiła ponad 1 mln zł. Kwota uzyskana ze zdjęć nie jest w całości wrzucana do budżetu gminy. Około 30-40 procent stanowią koszty utrzymania pracowników, biura i korespondencji.
- Nie chodzi nam o pieniądze, a o bezpieczeństwo mieszkańców - zapewnia nas wójt.

LISTA ZAGINIONYCH OSÓB Z WOJ. POMORSKIEGO

Treść listu, który napisał 56-latek, ma sugerować, że jest on w ciężkiej sytuacji.
- Wynika z niego, że mężczyzna cierpi na depresję. Szukamy go z obawą, że mogło dojść do najgorszego - twierdzą uczestnicy akcji poszukiwawczej.

Zaginionym mężczyzną jest 56-letni mieszkaniec Trzebielina. Z domu wyszedł w czwartek, 23 lutego. Po dziś dzień nie wrócił i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Poinformowano, że ma około 164 cm wzrostu, około 60 kg wagi, twarz pociągłą, szczupłą, włosy długie, szpakowate, a uzębienie niepełne. W dniu zaginięcia był ubrany w kurtkę typu kożuszek koloru brązowego z białymi kołnierzami i białymi mankietami, wełnianą czapkę koloru czarnego i ciemne spodnie.

- Osoby, które mogą posiadać informacje o zaginionym mężczyźnie, powinny kontaktować się z najbliższą jednostką policji - radzi Jarosław Juchniewicz, p.o. rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Sprawa braku aktywności strażników gminnych ma być poruszona na najbliższej sesji samorządu gminnego. Mieszkańcy chcą, by mundurowi częściej im pomagali, niż karali. - Powinni być dla ludzi, a nie ludzie dla nich - podsumowuje nasz informator z Trzebielina.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki