Straszyn: Pijany kierowca potrącił rodzinę

Do wypadku doszło około godz. 14.40 przy skrzyżowaniu ulic Poprzecznej i Starogardzkiej, za mostem nad Radunią w Straszynie (gm. Pruszcz Gd).

Zobacz także: Najtragiczniejsze wypadki na Pomorzu w 2011 roku

- Kierujący samochodem osobowym alfa romeo zjechał na prawe pobocze, prawdopodobnie wcześniej wpadł w poślizg, i uderzył w pięcioosobową rodzinę, która szła chodnikiem - wyjaśnia st. asp. Joanna Szwed-Sobańska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdański. 

- Najpierw uderzył w słupek, potem w barierkę i zgarnął ich wszystkich - opowiadał nam w niedzielę ciągle wstrząśnięty Jan Mateja, świadek wypadku. - Najpierw chłopca, potem ojca...

Sprawcy wypadku grozi do dwunastu lat pozbawienia wolności

Znajdującego się w najcięższym stanie sześcioletniego chłopca i jego czteroletnią siostrę przetransportowano ratowniczym śmigłowcem do Pomorskiego Centrum Traumatologii w Gdańsku. 

Pozostali członkowie rodziny ze Straszyna również z poważnymi obrażeniami, czyli czteroletni chłopiec, 36-letnia kobieta i 45-letni mężczyzna, zostali karetkami pogotowia przewiezieni do gdańskich szpitali - Pomorskiego Centrum Traumatologii oraz - jeden z rodziców - do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.

Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, stan czteroletnich bliźniaków przebywających w PCT jest stabilny.
Sprawca wypadku, 26-letni mieszkaniec gminy Pruszcz Gdański, był nietrzeźwy. 

Po przebadaniu okazało się, że w wydychanym powietrzu miał 0,4 promila alkoholu. Sam nie odniósł żadnych obrażeń. - Wysiadł z samochodu lekko draśnięty w skroń, a oni tu leżeli... - mówi świadek wypadku.

Mężczyzna został zatrzymany. Był nietrzeźwy, więc nie został przesłuchany. Stanie się to w poniedziałek, kiedy  26-latek trafi do Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, będąc pod wpływem alkoholu, grozi mu do dwunastu lat pozbawienia wolności.