Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stoczniowiec znika z hokejowej mapy Polski

Rafał Rusiecki
Hokeistom Stoczniowca nie będzie dane występowanie w najwyższej lidze w Polsce. Ile ten stan potrwa?
Hokeistom Stoczniowca nie będzie dane występowanie w najwyższej lidze w Polsce. Ile ten stan potrwa? Tomasz Bołt
O północy minął termin zgłaszania się klubów do występów w Polskiej Lidze Hokejowej w sezonie 2011/2012. Zgłoszenia nie dokonał gdański Stoczniowiec. We wtorek po południu Patryk Rokicki, rzecznik Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, nie był nam w stanie odpowiedzieć, czy tylko Stoczniowiec nie dokonał tego obowiązku.

- W kolejnych miastach samorządy lokalne pomagają klubom i przejmują spółki hokejowe - wyjaśnia Patryk Rokicki. - Tak jest w Sosnowcu, Tychach czy Toruniu. W Sanoku i Oświęcimiu kluby funkcjonują dobrze.

Brak zgłoszenia drużyny Stoczniowca nie jest jednoznaczny z wypadnięciem klubu poza ekstraligę. Spółka mogłaby jeszcze wystosować pismo z prośbą o przywrócenie terminu. To jednak wydaje się mało realne.

W Gdańsku nie ma klimatu

- Nie wystartujemy w tym roku w Polskiej Lidze Hokejowej - przyznaje Adam Petrasz, szef spółki odpowiedzialnej za pierwszą drużynę Stoczniowca. - Nie ma klimatu, aby to wszystko działało należycie. Mamy rok na to, aby wypracować systemy, które pomogą nam zaprezentować się na wyższym poziomie. Dzisiaj w Gdańsku nie ma miejsca dla hokeja.

Według prezesa Petrasza, budżet klubu powinien mieć od 1,8 do 2 mln złotych, aby hokeiści mogli spokojnie zająć się swoją pracą. Spółka zwracała się o pomoc do gdańskich urzędników, chciała, aby miasto zostało większościowym udziałowcem.

- Miasto Gdańsk nie jest i nie zamierza zostać akcjonariuszem żadnej spółki o charakterze sportowym. W poprzednim sezonie wsparliśmy klub kwotą 550 tysięcy złotych, dzięki czemu drużyna dokończyła rozgrywki. 200 tysięcy przekazaliśmy pod koniec 2010 roku, a 350 tysięcy na wiosnę. Zgodnie z dżentelmeńskimi ustaleniami, GKS Stoczniowiec, który ma wiele źródeł dochodów, miał się poddać audytowi dokonanemu przez służby miejskie, ale tego nie uczynił - wyjaśnił jeden z urzędników w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Co na to prezes Petrasz? - Ja mam czyste sumienie. Zdałem prezydentowi sprawozdanie z pieniędzy, jakie otrzymałem od miasta - tłumaczy.

Zostanie tylko młodzież

Szef spółki stara się, aby zatrudnienie w nowych klubach znaleźli wszyscy seniorzy. Stoczniowiec nie będzie bowiem grał w PLH ani nawet na jej zapleczu. Zespół będzie występował w Centralnej Lidze Juniorów.

Na tę chwilę z biało-niebieskimi barwami pożegnało się już kilku zawodników stanowiących trzon zespołu, jaki w poprzednim sezonie zajął siódme miejsce w PLH. Kierunek na Sanok obrali bramkarz Przemysław Odrobny oraz obrońca Paweł Skrzypkowski. Jastrzębie-Zdrój reprezentować będą napastnicy - Filip Drzewiecki, Mateusz Stróżyk oraz Szymon Marzec. Z beniaminkiem z Torunia związał się już były kapitan Stoczni Wojciech Jankowski, a o podobnym ruchu myśli także Tomasz Ziółkowski.

- Jesteśmy otwarci na sprzedaż akcji spółki Stoczniowiec - wyjaśnia Marek Kostecki, prezes stowarzyszenia GKS Stoczniowiec. - Na pewno życie się nie kończy. Hokej w Gdańsku istnieje od 1953 roku i miał w tym czasie zarówno wzloty, jak i upadki.

Czy brak meczów hokejowych pogrąży halę Olivia?

Drużyna Stoczniowca jest bezsprzecznie jednym z ważnych elementów działania hali Olivia. Czy bez niej obiekt straci?

Marek Kostecki, prezes stowarzyszenia GKS Stoczniowiec, które jest odpowiedzialne za utrzymanie hali Olivia, twierdzi, że są to dwie zupełnie odrębne rzeczy.

- Hala Olivia nigdy nie utrzymywała się ze sprzedaży biletów na mecze hokejowe - wyjaśnia prezes Kostecki. - Przychody z biletów w najlepszym okresie stanowiły ok. 15 proc. kosztów utrzymania pierwszej drużyny. Klub jest przedsiębiorcą i w takiej formie występuje na rynku. Musimy zarabiać, aby się utrzymać. W stowarzyszeniu pozostaje 600 dzieci i pracujących z nimi 25 trenerów. Na ich szkolenie jesteśmy wspierani przez miasto dotacjami, które pokrywają ok. 25 proc. całej potrzebnej kwoty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki