Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stocznia Gdańska: 84-latka broni napisu ''Solidarność" na bramie im. Lenina

Marek Adamkowicz
Sprawcy umieszczenia napisu "Solidarność" na bramie Stoczni Gdańsk mogą zapłacić 5 tysięcy złotych grzywny
Sprawcy umieszczenia napisu "Solidarność" na bramie Stoczni Gdańsk mogą zapłacić 5 tysięcy złotych grzywny Marek Adamkowicz
Jak w kalejdoskopie zmienia się sytuacja wokół bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej. Wydarzenia nabrały tempa po umieszczeniu nad wejściem słowa "Solidarność", które zasłoniło napis "im. Lenina". Do zdarzenia doszło w poniedziałek i jeszcze tego samego dnia podjęta została próba przywrócenia poprzedniego stanu rzeczy.

- Wieczorem przyjechała ekipa, żeby zabrać Solidarność, ale została przegoniona - opowiadają stoczniowcy.
Osobą, która podjęła skuteczną interwencję jest 84-letnia Aleksandra Olszewska. Kobieta sprzedaje pamiątki w kiosku przy wejściu na teren zakładu.

Czytaj też: Solidarność zamiast Lenina. Kto zmienił napis na bramie Stoczni Gdańskiej?

- Ja tutaj jestem od 30 lat i nie pozwolę, żeby jakiś Lenin wisiał! - ostrzega pani Aleksandra. - Jak ktoś spróbuje zabrać Solidarność, to zaraz pogonię!

We wtorek stoczniowcy i ekipy telewizyjne nie spuszczały oka z bramy nr 2. Spodziewano się, że próba usunięcia "Solidarności" zostanie ponowiona, ale do wieczora nic się nie stało.

W ciągu dnia pojawił się za to pod bramą Andrzej Jaworski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Przyszedłem zorientować się, co się dzieje - twierdzi parlamentarzysta. - Trzeba przyznać, że pani Aleksandra jest prawdziwą bohaterką.

Tymczasem w sprawę zaangażowała się już policja.
- Prowadzimy postępowanie w kierunku ustalenia sprawców wykroczenia przeciwko Ustawie o ochronie zabytków - informuje podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Chodzi o umieszczenie bez zezwolenia napisu nad wejściem. Za tego rodzaju wykroczenie grozi kara grzywny do 5 tys. zł.

Pierwotnie przypuszczano, że akcję przeprowadzili związkowcy Solidarności, którzy od dawna sprzeciwiają się powrotowi wodza bolszewików do zakładu. Według ustaleń policji, czynu mogła się dopuścić grupa młodych ludzi, którą widziano w okolicy.

Sprofanowali polską flagę?

Walka stoczniowców z napisem nieoczekiwanie splotła się z obroną polskiej flagi. Stało się tak za sprawą filmu umieszczonego na blogu fotografika Michała Szlagi. Przedstawia on montaż napisu "im. Lenina", na którym jeden z robotników używa do czyszczenia liter szmaty wyglądającej z daleka jak flaga narodowa. Czytaj więcej na ten temat i obejrzyj FILM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki