Na początku spotkania gracze Davida Dedka mocno zaskoczyli gospodarzy, którzy spodziewali się najwyraźniej spacerku. Taka postawa ze strony włocławian nie mogła nawet specjalnie dziwić - Start przegrał 8 ze swoich 9 poprzednich meczów, mało kto spodziewał się więc wyrównanej walki.
Mimo to gdyński beniaminek dzięki ambitnej postawie po 12 minutach prowadził na trudnym terenie 24:12. Po początkowym szoku miejscowi szybko wzięli się za odrabianie strat i w 16. minucie przejęli inicjatywę. Niestety, nie oddali jej aż do końcowej syreny, a sprawę wyjaśnił początek czwartej kwarty, wygrany przez Anwil...17:0. Problemem Startu była przede wszystkim tragiczna skuteczność w rzutach z dystansu (2/20).
Anwil Włocławek - Start Gdynia 87:55 (12:20, 27:15, 16:14, 32:6)
Anwil Włocławek: Marcus Ginyard 18, Tony Weeden 16, Nikola Jovanovic 14, Michał Sokołowski 13, Krzysztof Szubarga 7, Mateusz Bartosz 7, Ruben Boykin 5, Nicola Vasojevic 3, Seid Hajric 2, Przemysław Frasunkiewicz 2, Dawid Słupiński 0.
Start Gdynia: Robert Rothbart 17, Tomasz Wojdyła 12, Tomasz Andrzejewski 7, Grzegorz Mordzak 6, Maciej Kucharek 6, Jarosław Mokros 5, Patryk Pełka 2, Sebastian Kowalczyk 0, Marcin Malczyk 0, Michał Jankowski 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?