Łódź motorowa malborskiego starostwa to wodniacki, ale i finansowy ewenement. Kupiona za publiczne pieniądze w 2011 r., jeszcze ani razu nie dotknęła wody, czyli cel zakupu dotąd nie został zrealizowany. Obecnie stoi zamknięta w garażu starostwa, gdzie miejsce musiał dla niej zwolnić służbowy samochód powiatu.
To motorówka z krótką, ale burzliwą przeszłością. Starostwo Powiatowe kupiło ją dla Powiatowego Szkolnego Związku Sportowego z myślą o drużynie smoczych łodzi, która ma na swoim koncie mnóstwo sukcesów. Na wodę jednostka miała trafić w maju dwa lata temu, ale na drodze stanął pech i złodziej. Na krótko przed tym wydarzeniem została skradziona z posesji jednego z sympatyków "smoków".
Gdy już zdawało się, że wszelki słuch po niej zaginął,policjanci ją odnaleźli - podczas patrolu ponad rok później, w lipcu 2012 r.
Starostwo, jako właściciel łodzi, było już wtedy po udanej batalii sądowej z firmą ubezpieczeniową, od której dosłownie udało się wyszarpać 20 tys. zł z ubezpieczenia.
Wydawało się, że w sezonie wodniackim 2013, dwa lata po opuszczeniu taśm produkcyjnych, motorówka wreszcie będzie zwodowana. Tymczasem nadal stoi w garażu starostwa, w którym specjalnie dla niej... zamontowano alarm.
Ze starostą Mirosławem Czaplą nie udało nam się wczoraj skontaktować, bo przebywał za granicą. Wicestarosta Waldemar Lamkowski przyznaje z kolei, że sam jest zdziwiony, że do tej pory łódź nie została zabrana, a jako że nie pilotował tej sprawy, odesłał nas do pracowników merytorycznych. W starostwie wyjaśniono nam, że piłka w tej chwili jest po stronie Powiatowego Szkolnego Związku Sportowego, który nie dostarczył jeszcze danych niezbędnych do wykupienia OC i AC łodzi. Jak się dowiedzieliśmy, bez tego ubezpieczenia motorówki nie można zarejestrować.
- To nie jest tak, że my tej łodzi nie potrzebujemy. Ona jak najbardziej jest nam potrzebna - zapewnia jednak Marek Grenda, prezes PSZS. - Do tej pory nie zarejestrowaliśmy jej także dlatego, że na początku roku zmieniły się przepisy prawa w tym zakresie. Trzeba było czekać, aż pojawi się odpowiednie rozporządzenie.
Grenda wyjaśnia, że w październiku chce załatwić formalności związane z rejestracją łódki. PSZS dysponuje łodzią na podstawie umowy użyczenia, którą podpisał starosta. Poprosiliśmy o wgląd do tego dokumentu. Jeden z punktów wyraźnie mówi, że wszystkie koszty związane z używaniem łodzi ponosi użytkownik. W świetle tego zapisu wątpliwości może budzić opłacenie OC i AC przez starostwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?