Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starogard Gdański. Ratownicy chcą zarabiać więcej. Zapowiadają protest

Ewa Macholla
Ratownicy nalegają na spotkanie z władzami szpitala, aby móc rozmawiać o podwyżkach. Ma się ono odbyć 1 marca
Ratownicy nalegają na spotkanie z władzami szpitala, aby móc rozmawiać o podwyżkach. Ma się ono odbyć 1 marca Kamil Furtak / Archiwum
Pracują po 300-400 godzin w miesiącu. Od dawna domagają się rozmów z szefostwem szpitala. Jeśli do nich nie dojdzie, zapowiadają protest.

Ratownicy medyczni chcą rozmawiać z władzami Kociewskiego Centrum Zdrowia o podwyżkach. Uważają, że obecne stawki są zbyt niskie. Zapowiadają, że jeśli nie dojdzie do porozumienia, to ograniczą czas dyżuru do 12 godzin. To z kolei może skutkować paraliżem zespołów ratownictwa medycznego i Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Twierdzą, że nie jest to ich pierwsza prośba w tej sprawie, ale do tej pory - mimo obietnic - podwyżki nie dostali.

Czytaj też: Narzekają? To ktoś ich zastąpi [KOMENTARZ]

- W czwartek kolejny raz poprosiliśmy o spotkanie z szefostwem szpitala - opowiada jeden z ratowników [dane do wiad. redakcji]. - Chcieliśmy zachować drogę służbową i złożyliśmy pismo na ręce oddziałowej, ale ona go nie przyjęła. Poinformowała nas, że albo pracujemy za obecną stawkę, albo nie ma dla nas miejsca w KCZ. Dostaliśmy też jasny sygnał, że jeśli nie odstąpimy od protestu, to zastąpią nas nowymi pracownikami. Pismo złożyliśmy więc w sekretariacie - dodaje ratownik.

Ratownicy przyznają, że ich obecna stawka to 15 zł brutto, czyli 10,50 zł na rękę. Są zatrudniani na podstawie umowy zlecenia lub na kontraktach. Z tej kwoty muszą m.in. opłacić ZUS, podatki, obsługę księgową, a także pokryć koszty szkoleń czy kupić ubranie do pracy.

Ratownicy przyznają, że nie dostali od szefostwa KCZ odpowiedzi na swoją propozycję spotkania. W piątek złożyli więc petycję do wojewody. „Zarząd Kociewskiego Centrum Zdrowia postanowił z dniem 1 marca zatrudnić nowych niedoświadczonych ratowników medycznych, którzy mają świadczyć usługi w zespołach ratownictwa medycznego w ramach Państwowego Ratownictwa Medycznego na terenie powiatu” - piszą w petycji do wojewody Dariusza Drelicha.

Biuro prasowe zapewnia, że służby wojewody podejmą działania w celu uzyskania porozumienia między KCZ a ratownikami medycznymi.

Zarząd szpitala chce jednak rozmawiać z ratownikami i już zaproponował im spotkanie.

- W związku z otrzymaniem w dniu 25 lutego anonimowego pisma od środowiska ratowników medycznych w sprawie żądania podwyżki płacy minimalnej, zarząd szpitala zaprosił przedstawicieli na spotkanie, którego celem ma być omówienie postulatów i żądań oraz próba wypracowania rozwiązania w sprawie - przyznaje Magdalena Jankowska, rzecznik prasowy KCZ. - To spotkanie zostało zaplanowane na 1 marca.

Czytaj więcej w najnowszym, weekendowym wydaniu papierowym "Dziennika Bałtyckiego" (27-28.02.2016r.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki