Co prawda, trudno oczekiwać, aby te "empetrójki" były równie popularne, jak muzyczne hity, niemniej pozwalają one na wierne i powszechne przekazanie przebiegu burzliwych czasem obrad rajców. Tym bardziej że publiczność, która towarzyszy pracom rady, nie jest zbyt liczna. - I bardzo dobrze, niech ludzie wiedzą, jak to wszystko przebiega. Może nawet niektórzy wyborcy się zdziwią, jak sobie tego posłuchają... - stwierdza Piotr Prabucki, jeden ze starogardzkich radnych.
Ale są radni, którzy mają problemy techniczne. Na przykład Stanisław Kubkowski przyznał nam, że ma od kilku dni kłopoty ze ściągnięciem plików z internetu. Mimo kilku prób nie udało mu się tego zrobić, choć - jak sami sprawdziliśmy - jest to w pełni wykonalne. W dodatku sesje są tak długie, że trzeba było dzielić zapis na kilka ponadgodzinnych odcinków. Jeśli ktoś ma zbyt wolne łącze internetowe, ściąganie tych plików będzie trwać bardzo długo.
- Postęp musi być, ale to nie jest dobre rozwiązanie dla osób, których nie stać na podłączenie do internetu - mówi Stanisław Kubkowski. - Najlepiej, gdy o pracy radnych pisze prasa, na przykład wasz tytuł. Wtedy nie ma żadnych problemów technicznych, a koszt dla zainteresowanego relacją jest mniejszy.
Niemniej podajemy adres stron internetowych starogardzkiego Biuletynu Informacji Publicznej: www.bip.starogard.pl. Pod tym adresem są też dostępne tradycyjne protokoły z obrad tj. w formie plików tekstowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?