Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starogard Gd.: Uczcili ofiary katastrofy i muszą zapłacić

Maciej Jędrzyński
Andrzej Trepkowski: Urząd przesadził, wystawiając fakturę w związku z uczczeniem ofiar katastrofy smoleńskiej
Andrzej Trepkowski: Urząd przesadził, wystawiając fakturę w związku z uczczeniem ofiar katastrofy smoleńskiej Ewa Macholla
Urząd Miasta w Starogardzie Gdańskim wystawił fakturę Klubowi Gazety Polskiej za uczczenie rocznicy katastrofy smoleńskiej. Dokładnie za zajęcie niewielkiego terenu przed zabytkowym Ratuszem na Rynku. Faktura opiewa na 28 zł 80 groszy. W magistracie twierdzą, że wszystko jest zgodnie z prawem.

- Nie o pieniądze nam chodzi, ale o to, że w związku z rocznicą tak dramatycznego zdarzenia potraktowano nas, jakbyśmy sobie robili na Rynku komercyjną imprezę - mówi Andrzej Trepkowski, przewodniczący starogardzkiego klubu. - Uczciliśmy wszystkie ofiary i nie mieszaliśmy do tego polityki. To, że urząd chce pieniędzy za taką inicjatywę, jest niepoważne.

10 kwietnia przed wejściem do Ratusza byli zwykli mieszkańcy, a także m.in. radni ze sztandarem Rady Miasta. Zapalono znicze, składano kwiaty i modlono się.

Na niewielkiej powierzchni trawnika przed Ratuszem ustawiona została tablica ze zdjęciami wszystkich ofiar katastrofy, był tam też baner z napisem: "W hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej". Klub zwrócił się wcześniej do miasta o zgodę na jego ustawienie.

- Dostaliśmy zgodę, choć nie wiem, dlaczego napisano w niej, że zezwala się postawić baner-reklamę w pasie drogowym. A co niby tam mieliśmy reklamować? - mówi Andrzej Trepkowski, dodając, że termin płatności już minął i klub dalej nie zamierza zapłacić magistratowi pieniędzy.

Starogard Gd.: Uczcili pamięć ofiar tragedii pod Smoleńskiem

W urzędzie powołują się na uchwałę radnych, która określa stawki opłat za zajęcie pasa drogowego na terenie miejskich dróg. Mowa w niej m.in. o chodnikach i pasach zieleni.

- Wszystko jest zgodnie z prawem, opłata za zajęcie pasa wynika ze stawek podanych w uchwale i klub otrzymał stosowną fakturę - mówi Zbigniew Toporowski, sekretarz Urzędu Miasta. - Jeśli faktura nie będzie uregulowana, będziemy klub wzywali do uiszczenia wpłaty. Będziemy też mogli, zgodnie z prawem, naliczać odsetki. A to, czy ten baner był reklamą, trudno jest mi teraz oceniać. Na pewno jednak pas drogowy został zajęty.

Sekretarz twierdzi, że gdyby klub informował nie o tym, że chce ustawić baner, ale że odbędzie się zgromadzenie publiczne, to faktura nie zostałaby wystawiona.

Zdaniem Andrzeja Trepkowskiego urząd od razu powinien tak potraktować wydarzenie przed Ratuszem.
Co na to przewodniczący Rady Miasta?

- Z jednej strony jest prawo i trzeba je stosować bez wyjątków, ale z drugiej strony urząd powinien tę sprawę załatwić delikatniej - mówi Sławomir Ruśniak. - Nie wiem jak, ale władze mogłyby znaleźć jakieś dyplomatyczne rozwiązanie.

Czytaj również:
Marsz pamięci ku czci ofiar katastrofy na ulicach Gdańska (zdjęcia i wideo)
Marta Kaczyńska odsłoniła tablicę pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki