16 grudnia szef Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Dariusz Różycki podjął decyzję o przejęciu postępowania prowadzonego przez śledczych ze Starogardu. Prokuratura zbadać miała także akta 14 innych spraw dotyczących szpitala, które były prowadzone przez starogardzkich śledczych w ciągu ostatnich dwóch lat.
Po ujawnieniu skandalu w placówce zarząd województwa odwołał Michała Rudnika ze stanowiska dyrektora z powodu braku nadzoru nad szpitalem. Dyrektor zdążył jednak poinformować miejscową prokuraturę o podejrzeniu, że na oddziale mogła być stosowana wobec pacjentów przemoc fizyczna i psychiczna. Obowiązki dyrektora placówki od 16 grudnia pełni Jarosław Pleszkun, dotychczasowy wicedyrektor szpitala ds. ekonomicznych.
Opowieści pacjentów i rodziców nieletnich na temat tego, co miało się dziać w szpitalu, są bardzo drastyczne. Ordynator kazała np. pacjentom opisać pozycje seksualne. Jeśli czegoś nie wiedzieli, to dostawali zastrzyki uspokajające. Za karę nieletni mieli trafiać do izolatki, gdzie przebywali przez długie tygodnie, a nawet miesiące. Formą kary miało być też wstrzykiwanie im przez wiele dni placebo.
Jeśli stwierdzone zostanie znęcanie się nad pacjentami, to winnym grozi nawet 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?