Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzęt dla pomorskich strażaków ochotników za 1,7 mln zł zostanie sfinansowany przez WFOŚiGW. Jeszcze w tym roku fundusz da kolejny milion

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Właśnie zakończył się nabór wniosków na dofinansowanie Ochotniczych Straży Pożarnych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W programie „Florek – wsparcie dla OSP” 187 jednostek zgłosiło potrzeby na 1,9 mln zł, budżet był o 200 tys. mniejszy. Jednak jeszcze w tym miesiącu odbędzie się kolejny nabór z pulą kolejnego miliona do rozdysponowania.

Wyniki naboru zostały ogłoszone 4 kwietnia w gdańskiej siedzibie funduszu w obecności druhów OSP z całego województwa. Wpłynęło 187 wniosków. Zgłoszenia jednostek strażaków ochotników obejmują sfinansowanie zakupu 1,2 tys. sztuk sprzętu, m. in.: 290 kompletów ubrań specjalnych i koszarowych, 280 węży ssawnych i tłocznych, 210 hełmów, 120 par butów strażackich oraz 115 par rękawic specjalnych. To także pompy i prądnice, wentylatory oddymiające, pilarki, kominiarki strażackie i latarki.

Wśród przybyłych strażaków byli m. in. przedstawiciele OSP z Główczyc niedaleko Łeby. Jednostka uczestniczyła ostatnio w gaszeniu spektakularnego pożaru „Łebskiej Chaty”.

- Wnioskowaliśmy o sfinansowanie ubrań ochronnych i hełmów – mówi Marek Zych, prezes OSP Główczyce, który ma nadzieję, że całość zapotrzebowania zostanie sfinansowana. - Piszemy wnioski, gdzie tylko jest to możliwe – dodaje.

Główny ciężar finansowania OSP spada na gminy. Ochrona przeciwpożarowa jest ich zadaniem własnym. Jednostki korzystają jednak również z takich źródeł, jak państwowy fundusz, pieniądze z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, prywatny sponsoring a nawet 1 proc. z podatku na organizacje pozarządowe.

- To szósty rok funkcjonowania naszego programu „Florek” – informuje Szymon Gajda, prezes WFOŚiGW w Gdańsku. - W tym roku przekazujemy najwięcej środków w historii programu. Potrzeby rosną, rośnie ryzyko związane ze zmianami klimatu: pożarów, powodzi, podtopień. To są wszystko zdarzenia, gdzie pierwsi na linii frontu są strażacy ochotnicy - dodaje.

Zakończony właśnie nabór pokazał rosnącą skale potrzeb. Suma wszystkich wniosków przekroczyła o 200 tys. zł planowany 1,7-mln budżet.

- Planujemy ogłosić 25 kwietnia kolejną edycję, której budżet będzie wynosił milion zł – uspokaja dyrektor Gajda.

Ochotnicze Straże Pożarne to bardzo ważny element Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

- Na terenie województwa mamy ponad 32 tys. zdarzeń rocznie. Oczywiście Państwowa Straż Pożarna nie poradziłaby sobie bez jednostek ochotniczych i odwrotnie. Dofinansowanie cieszy, niektóre jednostki OSP są doposażone na takim poziomie jak straż państwowa – mówi st. bryg. Piotr Socha, pomorski komendant wojewódzki PSP.

Za zaangażowanie funduszu dziękował też obecny na spotkaniu z druhami ochotnikami Marcin Horała, wiceminister infrastruktury:

- Straż pożarna to nie tylko zagrożenia związane z bezpieczeństwem życia i mienia. To również zagrożenia dla środowiska, różnego rodzaju katastrofy, wycieki. Zwykły wypadek drogowy może spowodować zanieczyszczenie substancjami szkodliwymi dla środowiska. Strażacy ochotnicy nie zawsze mają specjalistyczne wyposażenie, różnego rodzaju sorbenty, środki chemiczne, których trzeba użyć. Tu z pomocą idzie fundusz, żeby ci, którzy zazwyczaj są pierwsi na miejscu, najszybciej reagują, mieli możliwość w sposób profesjonalny te wszystkie zagrożenia neutralizować – podsumował minister.

Z centralnych środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dofinansowywane są też zakupy samochodów dla ochotniczej i państwowej straży.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki