Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa wpisu Kołakowskiej o "goleniu na łyso" Agnieszki Pomaskiej ponownie umorzona

Szymon Zieba
Szymon Zieba
Sprawa o naruszenie dóbr osobistych - przeciwko Annie Kołakowskiej wystąpiła Agnieszka Pomaska
Sprawa o naruszenie dóbr osobistych - przeciwko Annie Kołakowskiej wystąpiła Agnieszka Pomaska Przemyslaw Swiderski
Prokuratura Rejonowa Gdańsk - Śródmieście powtórnie umorzyła śledztwo w sprawie kontrowersyjnego wpisu Anny Kołakowskiej, radnej związanej z PiS na temat Agnieszki Pomaskiej z PO.

U podstaw sporu leżą wydarzenia, kiedy Anna Kołakowska, pisała na Facebooku o „złapaniu i ogoleniu na łyso” gdańskiej posłanki PO Agnieszki Pomaskiej.

Wpis Kołakowskiej odnosił się do zachowania Pomaskiej, która podczas wypowiedzi w Sejmie przedarła na pół kartkę z treścią projektu uchwały w sprawie obrony suwerenności Rzeczypospolitej i praw jej obywateli.

Po tym, jak wpis pojawił się na Facebooku, politycy PO złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zawiadomienie trafiło do Prokuratury Rejonowej w Warszawie. Sprawa została przeniesiona do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście, która ostatecznie umorzyła postępowanie.

Z decyzją prokuratury nie zgodziła się Agnieszka Pomaska. Ostatecznie, jak poinformował sędzia Tomasz Adamski, rzecznik ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku, wymiar sprawiedliwości zaskarżone postanowienie uchylił 21 kwietnia. - I przekazał sprawę do dalszego prowadzenia Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku - mówi sędzia.

Teraz - jak się okazuje - śledczy sprawę umorzyli ponownie. Jak tłumaczą - przyjęto, że kwestionowane zachowanie "nie realizuje ustawowych znamion czynu zabronionego".

- Podstawą podjęcia decyzji o umorzeniu postępowania była ocena zgromadzonego materiału dowodowego, w tym okoliczności podniesione przez autorkę zakwestionowanego wpisu, wskazującą, że jego zamieszczenie na portalu społecznościowym nie miało na celu nawoływania do popełnienia przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej. Wypowiedź ta stanowiła krytykę postawy pokrzywdzonej zaprezentowanej w czasie posiedzenia parlamentarnego. Nie miało związku z jej przynależnością polityczną - mówi prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Tłumaczy, że w ocenie prokuratora wypowiedź ta mieściła się w ramach dozwolonej krytyki postawy innej osoby.

Z tych samych powodów - zdaniem śledczych - nie wyczerpano również znamion tzw. publicznego nawoływania do naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej.

- W związku z tym, że zamieszczenie wpisu było reakcją na wystąpienie posłanki Agnieszki Pomaskiej, miało ono związek z pełnieniem przez pokrzywdzoną obowiązków posłanki. Przy czym wpis został zamieszczony po zakończeniu wystąpienia, a tym samym nie podczas pełnienia obowiązków służbowych przez pokrzywdzoną. Sama treść wpisu nie zawiera wypowiedzi powszechnie uznanych za obelżywe. Tym samym nie doszło do wyczerpania znamion czynów z art. 226 § 1 k.k , to jest znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz z art. 216 k.k., to jest znieważenia innej osoby - tłumaczy prokurator.

Przedstawiciel biura poselskiego posłanki Pomaskiej, zapowiedział, że polityk PO zdecydowała o ponownym zaskarżeniu tej decyzji do sądu.

Gdańska radna Anna Kołakowska nawołuje by "ogolić na łyso" posłankę PO [wpis na Twitterze]

Zobacz także:

(TVN/x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki