Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa śmiertelnego pobicia Sebastina z Pucka: Prokuratura powtórzy wizję lokalną. Dlaczego?

Piotr Niemkiewicz, Roman Kościelniak
Jerzy Preiss ze zdjęciem nieżyjącego syna, Sebastiana
Jerzy Preiss ze zdjęciem nieżyjącego syna, Sebastiana Przemek Świderski/Archiwum
Pucka prokuratura oficjalnie potwierdza: będzie druga wizja lokalna między Chałupami a Władysławowem oraz pieniężne kary dla tych, którzy majowe zaproszenia na półwysep zignorowali.

Pierwsze odtworzenie wydarzeń z sierpnia 2010 r. - gdy w lasku między drogą wojewódzką 216 a plażą zginął 27-letni pucczanin - przeprowadzono we wtorkowy ranek. Pojawili się m.in. dwaj oskarżeni o zabójstwo Sebastiana Preissa oraz rodzina pucczanina i media. Ale zabrakło wielu naocznych świadków tamtego zdarzenia.

- Wyszła klapa - mówi Jerzy Preiss, ojciec Sebastiana. - Bo obaj oskarżeni nagle stracili pamięć i nie mogli sobie przypomnieć, jak to się stało, że brutalnie zakatowano mi syna.

Piotr Styczewski, prokurator rejonowy z Pucka, też nie był zadowolony z efektów.
- Oskarżeni odmówili składania zeznań, a świadków było za mało - mówił nam prokurator.
W środę zapadła decyzja, że wizja zostanie powtórzona w środę, 5 czerwca. Wówczas na mierzei ma się zjawić zdecydowanie więcej osób, bo prokuratura planuje nałożyć teraz grzywny (do tysiąca zł) na tych, którzy nie stawili się w maju.

Ale to nie koniec perturbacji. Bo wciąż trwa poszukiwanie nagrań z monitoringu stacji benzynowych, gdzie zatrzymywali się oskarżeni, którzy po pobiciu Sebastiana odjechali z półwyspu. Sąd nakazał puckiej prokuraturze dostarczenie materiałów z Rumi i Świecia. Okazało się, że nagrania z powiatu wejherowskiego nie są zbyt pomocne, a materiały zdobyte przez komendy policji w Tczewie i Pelplinie... gdzieś zaginęły.

- Możliwe, że gdzieś są, ale np. ktoś po prostu zapomniał opisać płyty z filmami - przypuszcza prok. Styczewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki