Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa "Pekinu" w Gdyni umorzona. Prokuratura: rozbiórka pustostanów i działania pełnomocnika nie narażały na niebezpieczeństwo utraty życia

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Prokurator uznał, że uszkadzanie domów na terenie „Pekinu” nie było przestępstwem.
Prokurator uznał, że uszkadzanie domów na terenie „Pekinu” nie było przestępstwem. Karolina Misztal
Wynajęty przez właścicieli „Pekinu” zarządca terenu nie odpowie, póki co, za uszkadzanie domów na Wzgórzu Dreszera, jak chcieli tego lokatorzy substandardowego osiedla.

Prokuratura, prowadząca postępowanie w sprawie utrudniania zamieszkania i niszczenia mienia, nie dopatrzyła się w działaniach mężczyzny znamion przestępstwa.

- Nie stwierdzono, aby rozbiórka pustostanów prowadza była w celu zmuszenia pokrzywdzonych do opuszczenia zajmowanych przez nich lokali oraz zniszczenia należącego do nich mienia - podkreśla prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zobacz! Awantura o gdyński "Pekin". Trwa wyburzanie budynków przy ul. Orlicz - Dreszera [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jej zdaniem pełnomocnik właścicieli wzgórza chciał jedynie zabezpieczyć pustostany przed ponownym zamieszkaniem. Przypomnijmy, że według relacji lokatorów z „Pekinu” Arkadiusz Związek, zarządca terenu, miał na siłę wyrzucać z domów całe rodziny z dziećmi, w tym kobietę chorą na raka, celowo uszkadzając budynki na zajmowanych przez nie posesjach. Temat ten wielokrotnie opisywaliśmy w „Kurierze Gdyńskim”. Prokuratorzy nie potwierdzili jednak tych mrożących krew w żyłach doniesień.

- Nie stwierdzono, aby działania pełnomocnika właściciela narażały pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężki uszczerbek na zdrowiu - mówi Grażyna Wawryniuk.

Czytaj: Wojna o gdyński Pekin trwa. Mieszkańcy zarzucają przedsiębiorcy nielegalne wyburzenia [ZDJĘCIA]

Śledczy badali ponadto wątek podwyższania czynszu dla lokatorów prywatnego wzgórza przez właścicieli terenu. Także i takie działanie nie nosi ich zdaniem znamion przestępstwa. Okazało się, że nowe stawki, narzucane mieszkańcom wzgórza, są zgodne z obowiązującymi cenami rynkowymi.

- Decyzja o umorzeniu jest nieprawomocna - dodaje Grażyna Wawryniuk. - Troje z pokrzywdzonych złożyło zażalenia.

Akta przekazane zostały już do sądu, który zająć ma się sprawą w kwietniu.

Prokuratura przyjrzała się także działaniom powiatowego inspektora nadzoru budowlanego oraz urzędników miejskich.

- Zebrany materiał dowodowy nie dał podstaw do stwierdzenia, aby nie dopełnili obowiązków poprzez brak działań w stosunku do wznoszonych i modernizowanych obiektów budowlanych na terenie tzw. Pekinu - mówi Grażyna Wawryniuk. - Jak ustalono, oba organy podejmowały działania w zakresie swoich kompetencji.

Prokuratura ustaliła, że obiekty na wzgórzu zostały wzniesione w latach 1933- 1935 na podstawie pozwolenia na budowę, jako tzw. prowizoria, z obowiązkiem ich rozbiórki najpóźniej do 1943 roku. Po tym terminie stały nielegalnie i stanowią samowolę budowlaną. Obowiązek ich rozbiórki wynika z pozwolenia na budowę. Z uwagi na spór kompetencyjny pomiędzy PINB, a prezydentem Gdyni, który z tych organów jeść właściwy do jego wyegzekwowania, stanowisko zajął Naczelny Sąd Administracyjny. Zgodnie z postanowieniem NSA, PINB przekazał do wydziału architektoniczno- budowlanego gdyńskiego Ratusza 31 spraw z wnioskiem o wyegzekwowanie rozbiórki obiektów wzniesionych jako tzw. prowizoria.

Konflikt o grunty „Pekinu” w Leszczynkach toczy się od lat. Właściciele chcą sprzedać deweloperowi teren wyceniany na 28 mln zł, podpisali już nawet umowę przedwstępną. Ze wzgórza nie chcą się jednak wyprowadzić lokatorzy, zamieszkujący je od kilkudziesięciu lat.

(P.Hukało)

POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki