AKTUALIZACJA
- Jestem zdziwiony tym całym zamieszaniem. Jedna osoba - Karol Nawrocki składa doniesienie do prokuratury i w efekcie do UM w sprawie 4 stronicowej umowy i 1 stronicowego aneksu wchodzi 5 agentów CBA - mówi prezydent Adamowicz. I dodaje: -
Umowa dodajmy ma charakter ramowy i intencjonalny i nie niosła, ze sobą żadnych skutków prawnych ani finansowych. Nie obiecywała także MIIWŚ żadnych gruntów w użyczenie i dzierżawę. Umowę tę podpisywałem z Muzeum II Wojny Światowej pod dyrekcją prof. Machcewicza z chwilą połączenia Muzeum II Wojny światowej z Muzeum Pola Bitwy przestał istnieć podmiot z jakim umowę podpisywałem, a mamy całkiem nowy byt prawny. Rozwiązanie umowy było podyktowane również tym, że nie wiedziałem jaki układ programowy, personalny będzie kierować nowym Muzeum II Wojny światowej - zresztą to co intuicyjnie czułem się potwierdziła, bo aktualny dyrektor ani nie spotkał się ze mną, ani nie pokazał konkretnego panu działania wobec Westerplatte, a jedynie rozmawia ze mną poprzez donosy i media co niedobrze wróży merytorycznej działalności tego muzeum.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY...
To pokłosie głośnej sprawy dotyczącej prowadzonego przez śledczych postępowania, związanego z zawiadomieniem w sprawie Muzeum II Wojny Światowej. Złożył je obecny dyrektor placówki.
- Zawiadomienie zostało skierowane w związku z rozwiązaniem porozumienia, zawartego w 2009 roku między muzeum a miastem, dotyczące szeroko rozumianej współpracy. Takie zawiadomienie zostało skierowane przez obecnego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej - mówi prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokuratura potwierdza, że w związku z prowadzonym postępowaniem - w roli świadka - przesłuchano dziś (tj. we wtorek, 14.11) prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.
- (...) Potwierdzamy, że dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, dr Karol Nawrocki, złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę Muzeum II Wojny Światowej - czytamy w oficjalnym oświadczeniu, wydanym przez instytucję. - Zawiadomienie to związane było z faktem rozwiązania porozumienia zawartego w 2009 r. pomiędzy Muzeum a miastem Gdańsk, dotyczącego szerokiego zakresu współpracy. Rozwiązanie porozumienia nastąpiło w dniu 4 kwietnia 2017 r., a więc w czasie, kiedy Muzeum kierował jeszcze ówczesny dyrektor, prof. Paweł Machcewicz, który podpisał aneks rozwiązujący porozumienie, naszym zdaniem działając tym samym na szkodę zarządzanej przez siebie instytucji. Brak formalnego porozumienia pomiędzy Muzeum a miastem ogranicza, a miejscami wręcz uniemożliwia podejmowanie przez Muzeum działań dotyczących zagospodarowania miejsca tak ważnego dla polskiej historii jakim jest pole bitwy na Westerplatte, powoduje także liczne inne utrudnienia we współpracy pomiędzy Muzeum a miastem.
Przypomnijmy, kilka dni temu 5 agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszło do UM w Gdańsku, żeby odebrać pięciostronicową umowę o współpracy zawartą pomiędzy urzędem a Muzeum II Wojny Światowej. O sprawie poinformował prezydent miasta, Paweł Adamowicz.
Tak wygląda umowa współpracy>>>>>>
Czytaj też:
Awantura o flagi pod Muzeum II Wojny Światowej [WIDEO]
Luksusowa rezydencja Kulczyka na sprzedaż
Kobiety poszukiwane przez pomorską policję [ZDJĘCIA, RYSOPISY]
ATLAS GRZYBÓW ONLINE. Jak odróżnić grzyby jadalne od trujących? [GALERIA ZDJĘĆ, WIDEO]
Nauczyciel płakał, jak poprawiał: Najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?