- Prokurator przeanalizował stan prawny, jaki obowiązywał w szpitalu oraz przepisy umożliwiające umieszczanie nieletnich na oddziałach dla dorosłych, a także zachowanie personelu. Stwierdził, że w działania osób, która mogły odpowiadać z art. 231, mówiącym o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, nie wyczerpał znamiona czynu zabronionego - mówi Mariusz Duszyński, prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak już wielokrotnie pisaliśmy, w szpitalu doszło do przypadków molestowania nieletnich przez dorosłych pacjentów. Wszystkie sprawy zostały zgłoszone przez szpital. Nastolatki - z powodu braku miejsc na oddziale dziecięco-młodzieżowym - trafiały na oddziały dla dorosłych, gdzie opiekę nad 50 pacjentami pełniły zaledwie dwie pielęgniarki.
W związku z fatalną sytuacją psychiatrii dziecięcej i permanentnego braku miejsc na oddziałach zgodę na leczenie nieletnich z dorosłymi wydał, na polecenie Ministerstwa Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia. Na takie rozwiązanie zgodzili się także rodzice nieletnich pacjentów. Dyrekcja szpitala nie raz alarmowała, że nie jest w stanie udzielić pomocy wszystkim zgłaszającym się dzieciom, ale z powodu niedofinansowania i braku reform opieki psychiatrycznej problem pozostał nierozwiązany.
Dopiero po nagłośnieniu przypadków molestowania seksualnego ( część mediów używała określenia "gwałt", choć prokuratorzy nie potwierdzali takich przypadków) młodych ludzi, NFZ wycofał się z wcześniejszych zaleceń. Oprócz spraw związanych z molestowaniem równocześnie wszczęto postępowanie w sprawie niedopełnienia obowiązków przez pracowników szpitala, a wieloletni dyrektor placówki, dr Leszek Trojanowski został zmuszony do przejścia na emeryturę.
Obecna decyzja prokuratury opiera się na szerokim materiale dowodowym, w tym dokumentacji dotyczącej zasad przyjęć pacjentów na oddziały szpitala oraz wytycznych Narodowego Funduszu Zdrowia.Prokurator uznał, że szpital zachował wszystkie procedury związane z przyjmowaniem nieletnich na oddziały dla dorosłych.
Decyzja podjęta przez Prokuraturę Gdańsk-Wrzeszcz jest nieprawomocna. Rodzina jednej z pacjentek złożyła już na nią zażalenie, które zostanie rozpatrzone przez sąd.
Zobacz wideo: Szpital psychiatryczny w Gdańsku nie będzie więcej przyjmował dzieci na oddziały dla dorosłych. "Myśmy zawsze mówili, że to jest nieprawidłowe i tak nie powinno być"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?