18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotted, czyli nowy sposób na podryw. Jak znaleźć profile spotted?

Ewelina Oleksy, Piotr Hukało
Zapanowała nowa facebookowa moda na zawieranie znajomości
Zapanowała nowa facebookowa moda na zawieranie znajomości www.sxc.hu
Jedziesz tramwajem, spacerujesz uczelnianym korytarzem albo bawisz się w klubie, gdy nagle...! Tak to miłość lub przynajmniej zauroczenie. Tylko co zrobić, gdy na gorąco brakuje odwagi, by poznać się z osobą, która wpadła ci w oko? Spokojnie, z pomocą przychodzi spotted, czyli nowa facebookowa moda na zawieranie znajomości.

Zamiast więc po powrocie do domu pluć sobie w brodę, że nie zrobiło się pierwszego kroku, wystarczy napisać kilka zdań i przesłać administratorom profili typu spotted. Miejsc, dla których są one prowadzone, w Trójmieście jest cała masa, bo teraz bycie spotted jest po prostu modne.

Profile, dzięki którym można nadać anonimowe ogłoszenie i w ten sposób znaleźć osobę, która nam się spodobała , biją rekordy popularności i mnożą się jak grzyby po deszczu. Część z nich prowadzona jest dla żartu, inne na poważnie. I tak oto swój spotted ma np. Politechnika Gdańska, Uniwersytet Gdański, Gdański Uniwersytet Medyczny, Galeria Bałtycka, Wrzeszcz, Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, czy... Cmentarz Łostowice.

Facebookowy profil Spotted: Politechnika Gdańska w ciągu niespełna tygodnia od uruchomienia zdobył blisko 2,5 tys. fanów. Teraz ma ich już ponad 4 tys. i liczba ta cały czas rośnie.

- Dostajemy wiadomość od spottera/spotterki, redagujemy ją, wrzucamy na stronę i czekamy, aż się ktoś znajdzie. W przypadku sukcesu kontaktujemy ze sobą te osoby - tłumaczy Jan, student Politechniki, jeden z autorów profilu. - Jesteśmy jak taki kolega w szkole, który nadrabia odwagą. Ktoś powie coś ciekawego, my powtarzamy to głośniej - dodaje Maciej, drugi z pomysłodawców.

Jak anonsują się zauroczeni tajemniczą nieznajomą studenci PG? Na przykład tak: "Rudowłosa piękności z mechanicznego, masz chyba na imię Patrycja albo Paulina. Jesteś na pierwszym roku, kiedy Cię widuję moje serce bije w rytmie »Welcome to the Jungle«. Od kiedy zobaczyłem Cię pierwszy raz, ciężej mi zasnąć, bo mam Cię przed oczami. Wierzę, że moje życie zmieniłoby się w dobrym rock'n'rollowym stylu, gdybym tylko miał szansę spędzić z Tobą parę chwil. Może dasz się kiedyś zaprosić na chwilę muzycznego uniesienia? Pozdrawiam rude piękności".

- Żyjemy w internetowych czasach. Zagadywanie nieznajomych na facebooku ze swojego profilu, choć łatwiejsze, może zostać odebrane jako narzucanie się. Napisanie anonimowej wiadomości na stronie o tak dużym zasięgu jest właściwie nieszkodliwe. Zresztą należy dodać, że stronę tworzą nasi fani. To od nich dostajemy wiadomości i to oni sprawiają, że strona żyje - opowiadają twórcy profilu PG.

Na Spotted: UG podryw też trwa w najlepsze. "Hej, boski chłopaku, magiczny niczym Harry Potter! To właśnie dziś staliśmy w jednej kolejce do sali po wpis... Wychodząc, niechybnie skierowałam swój wzrok na Twoją twarz... A Ty wtedy, łamiąc me serce, odwróciłeś się ode mnie. Wiedz, że chciałam Ci tylko powiedzieć - cześć. Pozdrawiam i proszę, odezwij się znów do mnie! Dziewczyna w kraciastym płaszczyku." Jeśli "Harry" się odnajdzie, bo akurat przeczyta to ogłoszenie i będzie chciał nawiązać kontakt ze swoją fanką, wystarczy, że napisze do administratorów strony, a ci skojarzą parę.
O tym, że jazda komunikacją miejską w Gdańsku, nie jest pozbawiona romantyzmu, wiedzą z pewnością administratorzy profilu Spotted: ZTM Gdańsk.

Ostatnio ciągle bowiem dodają ogłoszenia takie jak to: "Uśmiechnięta blondynko w czerwonym szaliczku z tramwaju nr 9, myślę o Tobie. Nie mogę zapomnieć Twojego szczerego uśmiechu, bajecznych oczu i kosmyków włosów, tak naturalnie i wdzięcznie wypadających z Twojej kitki. Napisz do mnie, musimy się jak najszybciej spotkać ". Pań szukających panów też nie brakuje: "Miszewskiego - Dworzec Główny, tramwaj 12, około 18/19, ostatni wagon. Stałeś z siatką zakupów, czapka w paski i kolorowa kurtka, tyle zdążyłam zapamiętać. Miałam nędzny humor, dopóki mnie nie rozbawiłeś swoim wnikliwym wzrokiem, a później i uśmiechem. Jeśli masz ochotę na kawę, obiad, cokolwiek, daj znać ".

- W obecnym świecie pojawiły się zupełnie nowe sposoby nawiązywania znajomości - wskazuje prof. Hanna Brycz, psycholog społeczny z Uniwersytetu Gdańskiego. - Kiedyś formę pośredników między przyszłymi partnerami pełniły swatki, dobre ciocie, wspólni znajomi. Teraz oczywiście też dzieje się podobnie, ale dodatkowo mamy internet. Może się więc wydawać, że internetowa forma nawiązywania kontaktów jest zdecydowanie bardziej bezpieczna od tego, co działo się w latach 70. ubiegłego wieku. Wtedy panowała rewolucja seksualna, gdzie intymne kontakty stały się aktem pozbawionym wartości emocjonalnej. Uprawiało się seks z nieznajomymi, co z oczywistych względów jest niebezpieczne. Forma anonimowego nawiązywania kontaktu jest zdecydowanie bardziej romantyczna - mówi psycholożka.

Tylko czy poznawanie nieznajomych przez internet nie niesie za sobą zagrożeń? Jak podkreśla prof. Hanna Brycz, internet ogranicza jedynie formę komunikacji niewerbalnej. Wszystko inne pozostaje jak w rzeczywistości.

- Każda osoba, którą poznajemy dostaje od nas coś w rodzaju kredytu zaufania. Dopiero po bliższym poznaniu zaczynamy tworzyć subiektywną opinię. Podobnie jest w internecie. Ludzie publikują swoje zdjęcia, które możemy obserwować. Później zaczynamy komunikować się z daną osobą. Po sposobie pisania również można poznać człowieka - tłumaczy prof. Brycz.
Czy internet i akcje typu spotted sprawią, że w realu randkować i nawiązywać znajomości już nie będziemy? Psycholodzy są spokojni.
- To nowa forma, nie znana osobom starszym, a już naturalna dla młodych. Jednak większość tych kontaktów nawiązuje się z myślą, żeby później przenieść je do rzeczywistości - zaznacza profesor Hanna Brycz.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki