Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o obwodnicę z polityką w tle. Radni czekają na stanowisko ministra

Janina Stefanowska
Platforma i PSL oskarża rząd, że prowadzi antypomorską politykę. Według przedstawicieli PiS ważna dla regionu trasa powstanie.

– Po usunięciu Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta ze Szczegółowego Opisu Osi Priorytetowych Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko nie było żadnej reakcji ze strony województwa, żadnego zainteresowania przedstawicieli PiS-u, więc zaapelowałem do kolegów radnych powiatowych z tej opcji, by podjęli działania po partyjnej linii – mówi Piotr Fikus, radny powiatu kartuskiego.

W wyniku dwukrotnych apeli Bartłomiej Gross, radny PiS, spotkał się z wiceministrem Kazimierzem Smolińskim.

– Otrzymałem zapewnienie od pana ministra, że nie ma żadnych obaw, jeśli chodzi o tę drogę. Inwestycja, owszem, została na razie wycofana, ale tylko dlatego, że środki unijne zostały przesunięte. Po rozpatrzeniu sądowych skarg, które zostały złożone przez m.in. wójta gminy Kolbudy, ta inwestycja będzie wznowiona do realizacji.

B. Gross dodaje, że w imieniu zarządu zaprosił również ministra do udziału w sesji Rady Powiatu na przełomie stycznia i lutego.

– Oczekujemy tej wizyty – stwierdza Piotr Fikus. – Jeśli minister nie przyjedzie do nas, my pojedziemy do Warszawy. Powiat kartuski umrze bez tej drogi. Jak mają rozwijać się małe firmy zatrudniające do kilku osób, gdy podróż do Trójmiasta, gdzie realizują zlecenia, trwa po dwie godziny w każdą stronę.

Tymczasem podczas niedawnej sesji pomorskiego sejmiku wojewódzkiego radni PO i PSL wydali oświadczenie: „Usunięcie Obwodnicy Metropolitalnej z Szczegółowego Opisu Osi Priorytetowych Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko to kolejne wymierzone w Pomorze decyzje rządu PiS. Rząd od pewnego czasu konsekwentnie usuwa z planów realizacji inwestycje drogowe na Pomorzu. (...) Przesunięcie przeznaczonych na tę inwestycję pieniędzy na inne projekty w kraju pokazuje również, że dotychczasowa retoryka rządu, a także posłów PiS z województwa pomorskiego, jak również radnych województwa w tej sprawie była kłamliwa. Od początku Prawo i Sprawiedliwość posługiwało się argumentem, że na budowę S6, w tym OMT, w naszym regionie nie było środków. Obecnie opinia publiczna mogła się sama przekonać, że środki na tę inwestycje były jednak zabezpieczone w odpowiednich dokumentach. Decyzją polityczną zostały one zabrane z Pomorza i przeniesione do innych regionów (...)”.

Obwodnica Metropolitalna Trójmiasta nie ma ważnej decyzji środowiskowej. Sprawa jest ponownie w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Tam zwrócił ją do ponownego rozpatrzenia Naczelny Sąd Administracyjny, gdy rozważał na początku października skargę kasacyjną generalnego dyrektora ochrony środowiska.

Luksusowa rezydencja Kulczyka na sprzedaż

Masz kota lub psa? Uważaj na trujące rośliny w domu!

Orkan Grzegorz odkrył bunkry na Helu

Nauczyciel płakał, jak poprawiał: Najlepsze teksty uczniów i nauczycieli

Najgroźniejsi przestępcy poszukiwani na Pomorzu

Kobiety poszukiwane przez pomorską policję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki