Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o fermę drobiu w Kłodawie. Mieszkańcy nie chcą kurników z tysiącami brojlerów

Redakcja
Narastają emocje wokół planowanej budowy 16 kurników. We wtorek mieszkańcy Kłodawy spotkali się w tej sprawie z wójtem gminy Trąbki Wielkie i prezesem Rolniczej Spółdzielni Produkcyjne,j do której należy teren pod inwestycję. Mieli dużo obaw i pytań w związku z planowaną budową kurzej fermy. [video://get.x-link.pl/16c6343e-2d1a-2b99-3f81-ae58d1a6a5b3,eb30aac6-dd08-1484-b33a-5f46d4563296,embed.html width:640 height:360 align:center]

Mieszkańcy Kłodawy (gm. Trąbki Wlk.), Jagatowa (gm. Pruszcz Gd.) i sąsiednich wsi protestują przeciw planowanej budowie w Kłodawie 16 kurników na 39 tys. brojlerów kurzych każdy. Kolejne spotkanie w tej sprawie odbyło się 13 czerwca w Szkole Podstawowej w Kłodawie.

Na początku spotkania zebrano podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie rozprawy administracyjnej, w której mieszkańcy zadawaliby pytania inwestorom (przedstawicieli inwestora nie było na spotkaniu, ponieważ - jak ustaliliśmy - nie zostali zaproszeni).

Wójt Błażej Konkol wyjaśnił, że każdy z mieszkańców (jeszcze przez trzy tygodnie - red.) może wnosić uwagi do raportu oddziaływania planowanej inwestycji na środowisko naturalne (jest dostępny na stronie interentowej gminy).

Wszyscy, którzy podczas spotkania zabrali głos, podkreślali, że inwestycja będzie dla nich uciążliwa. Mówiono o obawach dotyczących nieprzyjemnego zapachu, kłopotów z ruchem ciężkich samochodów i przed rozbudową inwestycji w przyszłości (np. o ubojnię).

- Zapoznaliśmy się z dokumentacją zamiaru budowy kurników dla przemysłowej hodowli kurczaków i nie akceptujemy lokalizacji inwestycji na granicy Kłodawy i Jagatowa - powiedziała Katarzyna Lelental z Jagatowa. - Inwestor stara się nam wmówić, że jego zamiar nie będzie miał wpływu na nasze życie. Obawiamy się wręcz czegoś innego. Tak wielka liczba hodowanych kurczaków sprawi, że my to odczujemy negatywnie w postaci nieprzyjemnego zapachu i powietrza nieobojętnego dla naszego zdrowia. Mój niedawno zbudowany dom znajduje się około kilometra od planowanych kurników. Jeśli dopuścimy do zbudowania fermy mieszkanie w Jagatowie stanie się nie do  wytrzymania i na dodatek spa-dnie wartość nieruchomości.

Mieszkańcy apelowali do Józefa Sroki, który jest wiceprzewodniczącym Rady Gminy Trąbki Wielkie i prezesem Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Kłodawie, na której działkach inwestorzy planują inwestycję, aby spółdzielnia nie sprzedawała inwestorom swoich gruntów.

Tymczasem Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Pruszczu Gd. wydała negatywną opinię dla zamiaru budowy kurników w Kłodawie. - Tak wielka inwestycja może kumulować zagrożenia dla mieszkańców. My wydajemy tylko opinię, ale decyzję w tej sprawie podejmie wójt gminy Trąbki Wielkie - powiedział Stanisław Dziemiński, zastępca dyrektora PSSE w Pruszczu Gd.

[Wawrzyniec Rozenberg, DS]

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki