Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo złożyła do sądu wniosek o upadłość

Szymon Szadurski
Tomasz Bołt
Zarząd Portu Lotniczego Gdynia - Kosakowo zmuszony został do złożenia do sądu wniosku o upadłość. Jest to pokłosie decyzji Komisji Europejskiej, która w połowie lutego uznała kwotę 91,7 mln zł, przekazaną tej spółce przez gdyńskich samorządowców na ucywilnienie wojskowego dotychczas lotniska, za niedozwoloną pomoc publiczną.

Zgodnie z orzeczeniem KE PL Gdynia - Kosakowo pieniądze będzie musiała oddać do kasy gminy. W pierwszej połowie marca gdyńscy urzędnicy wystosowali oficjalne żądanie zwrotu tej gigantycznej kwoty. Problem jednak w tym iż spółka odpowiedzialna za budowę lotniska już tych pieniędzy nie ma, bowiem wcześniej wydała je na budowę terminalu pasażerskiego i innych budynków oraz lotniskowej infrastruktury.

Czytaj także: Lotnisko w Kosakowie. Gdynia ma coraz więcej sojuszników w walce o cywilne lotnisko

- Powstała więc formalna konieczność, aby złożyć do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości - mówi Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni i jednocześnie członek rady nadzorczej spółki PL Gdynia - Kosakowo. - Nie wstrzymuje to jednak naszych starań o dokończenie tej inwestycji, która jest już w 98 procentach zrealizowana. Intensywnie szukamy sposobów na wybrnięcie z tej sytuacji.

Okazuje się też, że miasto nie jest jedynym wierzycielem PL Gdynia - Kosakowo. Spółka winna jest też pieniądze wykonawcom, zaangażowanym w ucywilnienie lotniska, m.in. kwotę około 1,5 mln zł firmie Mawilux z Raszyna. PL Gdynia - Kosakowo ma co prawda zabezpieczone pieniądze na koncie, ale jego zarząd nie może podjąć decyzji o przekazaniu ich wykonawcom bez konsultacji z sędzią komisarzem sądowym. Podobnie rzecz ma się z wypłatami dla pracowników. Wniosek o zgodę na takie operacje finansowe trafić ma do komisarza pod koniec marca. Tymczasem, po spodziewanym ogłoszeniu upadłości, spółką zarządzać będzie syndyk. To on zdecyduje, których wierzycieli PL Gdynia - Kosakowo spłacać ma w pierwszej kolejności.

Cały artykuł publikujemy we wtorkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z dnia 18 marca 2014 r.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki