Spis powszechny 2021. Ważny także dla środowisk kaszubskich
Narodowy Spis Powszechny 2021 wystartował w kwietniu i potrwa do końca września. Dla środowisk kaszubskich jest niezwykle ważny - np. ze względów finansowych, czy światopoglądowych. M.in. pozwolić może na zwiększenie finansów przeznaczanych na realizację projektów związanych z kaszubską kulturą. Ale też mieć realny wpływ na kształtowanie rzeczywistości.
- Nasza społeczność, jej odrębność kulturowa i językowa, może mieć istotny wpływ np. na przyszłość turystyki w województwie pomorskim, a co za tym idzie w ogóle na kierunki rozwoju regionu - pisał na łamach "Dziennika Bałtyckiego" Artur Jabłoński, historyk, kaszubski działacz i twórca dwujęzycznej szkoły kaszubsko-polskiej. - Moja i Twoja deklaracja nie jest bez znaczenia dla przyszłych pokoleń.
Zrzeszenie Kaszubo-Pomorskie, najliczniejsza organizacja pozarządowa zrzeszająca m.in. Kaszubów, zwraca uwagę na wagę tego, co będziemy wpisywać w poszczególne rubryki.
- Nasza deklaracja wyrażona przez odpowiedzi na pytania spisowe jest jedynym sposobem na ustalenie urzędowej liczby osób deklarujących swoją przynależność etniczną do wspólnoty kaszubskiej i przede wszystkim ustalenia liczby osób deklarujących posługiwanie się językiem kaszubskim - podkreśla prezes Jan Wyrowiński.
Po co deklarować język kaszubski w Spisie Powszechnym 2021?
ZKP i Kaszëbskô Jednota - choć na różne sposoby i z różną mocą - apelują, by mieszkańcy Kaszub, ale też ci, którzy czują się Kaszubami, podkreślali swoją narodowość, a także regionalny język, którym posługują się w domu. Obu środowiskom zależy na tym, by liczba zadeklarowanych Kaszubów nadal rosła.
ZKP postawiło na e-materiały. W Gdańsku przygotowano liczne grafiki, które bez problemu można umieszczać na Facebooku, Twitterze, Instagramie czy YouTube.
W budowanie świadomości włączają się też stowarzyszenia, organizacje, osoby prywatne... a w przestrzeni publicznej zaczynają krążyć nie tylko grafiki, ale także spoty wideo, ulotki, banery...
Przypomnijmy, że w 2002 roku było nas - osób deklarujących kaszubską narodowość - ok. 5,1 tys. (choć wówczas nie pytano o tożsamość). W kolejnym spisie ta liczba wzrosła do prawie 17 tysięcy (tyle było deklaracji wyłącznie kaszubskich, nie polsko-kaszubskich). Ile będzie teraz? Nikt na Pomorzu nie kryje, że liczy na więcej, choć ciężko wskazać konkretną liczbę. Ma w tym pomóc też internetowa forma spisu.
W 2002 roku ponad 52 tys. osób wpisało też język kaszubski; w 2011 ta liczba podskoczyła do 108 tys.
Spis Powszechny 2021: Kaszub? Polak? Co mam wpisać?
Co w Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań 2021 na wpisać mieszkaniec Pomorza, który ma polskie obywatelstwo, ale czuje się Kaszubem? Dokładnie to, o co pyta.
- Pamiętajmy, że każdy ma prawo do udzielania odpowiedzi zgodnie z własnymi najgłębszymi odczuciami - przypomina Jan Wyrowiński, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. - Swobodnie można deklarować np. swoją narodowość polską oraz jednocześnie swoją przynależność do innego narodu lub wspólnoty etnicznej, w naszym przypadku kaszubskiej, jak również, że w domu posługujemy się zazwyczaj językiem polskim i kaszubskim. Innymi słowy w kwestionariuszu spisowym będzie można podać, że czujemy się jednocześnie Polakami i Kaszubami. W odczuciu moim i - jak mniemam zdecydowanej większości członków Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego - nie są to tożsamości wykluczające się albo rywalizujące. Przeciwnie, dla wielu z nas są to tożsamości uzupełniające się, komplementarne, wzajemnie wzmacniające.
Artur Jabłoński przywołuje spory polonocentryków z kaszubocentrykami sięgające czasów Floriana Ceynowy. I w przypadku Spisu 2021 mówi o prostszym niż w przypadku ZKP przekazie.
- Środowiska kaszubocentryczne (m.in. Fundacja Kaszuby, Kaszëbskô Jednota, Stowarzyszenie Ziemia Pucka, Think Tank Progresévné Pòmòrzé oraz szereg osób prywatnych - również tych stowarzyszonych w Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskim) mają mniej skomplikowany przekaz: NARODOWOŚĆ KASZUBSKA, JĘZYK KASZUBSKI - skomentował były szef ZKP.
Spis Powszechny 2021: wpisz język kaszubski... ale nie po kaszubsku
Posługiwanie się na co dzień kaszubskim jest ważne, ale... zabrakło tego języka w formularzu, który na Spis 2021 przygotował GUS. Po co w ogóle deklarować język kaszubski? Umożliwi m.in. wprowadzenie jego jako języka pomocniczego w urzędach. To będzie możliwe, gdy minimum 20% mieszkańców konkretnego samorządu zadeklaruje, że w domach posługuje się regionalnym językiem.
Pod tym kątem jest dobrze, bo tempo rośnie ze Spisu na Spis. W 2002 roku gmin z "urzędowym kaszubskim" było 10, w 2011 roku ich liczba wzrosła do 19. Ile będzie teraz? Tu wszystko w rękach mieszkańców - powtarzają działacze ZKP oraz KJ.
Od czwartku 1 kwietnia spisać się będzie można po polsku, albo wybrać jeden z trzech obcych języków (angielski, ukraiński, rosyjski).
Kaszubskiego nie będzie, choć o to zabiegał zespół ds. polityki młodzieżowej przy Radzie Naczelnej Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Niestety apel do GUS - był napisany po polsku i kaszubsku - pozostał jak dotychczas bez echa.
- Wprawdzie na swojego maila odpowiedzi nie mamy, ale wiemy z relacji z innych spotkań, w których uczestniczyli przedstawiciele Głównego Urzędu Statystycznego, że nie są planowane kolejne tłumaczenia - mówi Ewelina Stefańska, przewodnicząca zespołu.
Młodzi Kaszubi nie załamują rąk i w żadnym razie nie składają broni.
- Liczyliśmy się z tym, że może być za późno i GUS nie da rady wprowadzić kolejnego tłumaczenia - przyznaje Ewelina Stefańska. - Ale nasz apel był też wskazówką dla Urzędu, podwaliną, dzięki której można będzie wprowadzić proponowaną przez nas zmianę w kolejnej edycji Spisu.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?