Firma Centrostal Konstrukcje nie jest zadowolona nie tylko z postawy miejscowych bezrobotnych, ale i z działań Powiatowego Urzędu Pracy. W odpowiedzi słyszy gorzkie słowa krytyki od pracowników i urzędników.
- Nie podoba się nam, że na hali produkcyjnej jako spawacze pracują Ukraińcy. Powinni zatrudniać miejscowych, Polaków, skoro u nas jest takie bezrobocie - domagają się pracownicy Centrostalu Konstrukcje, którzy zgłosili się do redakcji "Dziennika Bałtyckiego".
Ustaliliśmy, że w Centrostalu faktycznie zatrudniono 14 obywateli Ukrainy. Zdarzają się też osoby z innych krajów na Wschodzie. Ich skład się zmienia z uwagi na rotację. Centrostal Konstrukcje zatrudnia cudzoziemców poprzez agencję pracy. Śpią w prowizorycznym hotelu utworzonym na terenie zakładu. Prezes tej firmy bezradnie rozkłada ręce. Mówi, że w Polsce wykwalifikowanych spawaczy znaleźć nie może. Musi więc robić zaciąg ze Wschodu.
Zarejestruj się i czytaj najważniejsze wiadomości ekonomiczne z Pomorza!
- Będę wdzięczny, jeśli ten artykuł pomoże mi w zatrudnieniu choćby jednego wykwalifikowanego spawacza. Są dla nas na wagę złota - zapewnia Zbigniew Warczak, prezes Centrostalu Konstrukcje. - Mamy stałe zapotrzebowanie na spawaczy złożone w Powiatowym Urzędzie Pracy. Niestety, na lokalnym rynku pracy nie ma odpowiednich fachowców. Musieliśmy zwrócić się do agencji pośrednictwa pracy.
Prezes Warczak oznajmia, że fachowców szukał nie tylko w Miastku, ale i w promieniu 50 km. Nie znalazł.
Specjalista ds. kadr Magdalena Wirkus-Laskowska stara się wyławiać każdego spawacza z doświadczeniem, który akurat zasilił szeregi bezrobotnych.
- Ostatnio była jedna taka osoba, ale niestety, wybrała wyjazd za granicę - mówi.
Ludzi zatrudnionych w Centrostalu nie dziwi taka postawa bezrobotnych.
- Trzeba powiedzieć również prawdę o zarobkach. Najniższa pensja krajowa dla takiego specjalisty to śmiech na sali. Dlatego nie mogą znaleźć dobrych fachowców - powiedział nam jeden z pracowników firmy.
Podobne spostrzeżenia mają pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy.
- Za 1500 złotych żaden doświadczony spawacz nie przyjdzie nawet na jeden dzień. Wybierze wyjazd za granicę albo dojazdy do gdańskich stoczni - komentują.
Według przedstawicieli Centrostalu Konstrukcje, większych zarobków na początek nie można zaoferować.
I tu koło się zamyka.
Przeczytaj także: **Chińczycy są o krok od inwestowania na terenach portów Gdańska i Gdyni**
Zdecydowanie za mało płacą
Janusz Wiczkowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bytowie
Miastko to zamknięty, mały rynek pracy. Przewijają się te same osoby. Firma Centrostal Konstrukcje nie chce zatrudniać byłych pracowników, a z kolei oni nie chcą pracować ponownie w firmie Centrostal Konstrukcje. Nie wiem, dlaczego. Nie będę w to wnikał.
W wysyłanych do nas zgłoszeniach firma zaznacza wykrzyknikiem, że oczekuje doświadczenia. Dlatego ani młodych osób, ani bezrobotnych po szkoleniu firma nie przyjmie. Takie osoby są odsyłane. Trzeba też sobie powiedzieć, że przy zarobkach ustalonych na najniższą pensję krajową przedsiębiorstwo doświadczonych spawaczy nie znajdzie. Oni albo pracują na Zachodzie, albo w firmach, które płacą dwa razy tyle. Taka jest teraz rzeczywistość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?