Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spalarnia śmieci w Szadółkach z dofinansowaniem unijnym. Aż 320 mln zł na budowę spalarni śmieci

Ewelina Oleksy
320 mln zł dofinansowania z UE na budowę spalarni w Szadółkach
320 mln zł dofinansowania z UE na budowę spalarni w Szadółkach Przemek Świderski
Gdańska spalarnia śmieci, która ma powstać na Szadółkach dostanie pokaźne dofinansowanie unijne. Jest już pozytywna decyzja w tej sprawie. Niebawem ma więc zostać podpisana umowa na projekt, budowę i eksploatację instalacji, która ma służyć gminom z całego województwa.

W sumie jej budowa ma kosztować ok. 440 mln zł, ale z budżetu miasta, czyli kieszeni mieszkańców pójdzie na to zaledwie 2 proc. tej kwoty. Wszystko dzięki temu, że spalarnia odpadów, która powstanie na Szadółkach dostanie spore dofinansowanie unijne. W poniedziałek poinformowały o tym władze miasta i Zakładu Utylizacyjnego.

Czytaj: Przetarg na spalarnię w Gdańsku. Jest decyzja sądu

- Cieszę się, że w nowym roku mamy tak dobre informacje. Wniosek o dofinansowanie z funduszy europejskich budowy zakładu termicznego przekształcania odpadów uzyskał pozytywną ocenę Narodowego Funduszu Ochrony środowiska i Gospodarki Wodnej. A to oznacza, że otrzymamy dofinansowanie unijne. Nasz wniosek opiewa na 68 proc. wartości projektu, czyli kwotę 320 mln zł- poinformowała Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Gdańska. Na pozostałą część miasto chce zaciągnąć pożyczkę (ok. 130 mln. zł).

- Najistotniejsze jest to, że nasz projekt podatnika Gdańska będzie kosztował 2 proc. wartości. Tyle będzie wynosił nasz wkład własny w inwestycję. Poza dofinansowaniem unijnym, zaciągniemy pożyczkę na ok. 130 mln zł z NFOŚiGW na bardzo korzystnych warunkach.to będzie tani pieniądz, jesteśmy na etapie kroków formalnych, które przybliżają nas znacznie do realizacji projektu- podkreślała wiceprezydent.

Te “kroki formalne” to m.in. konieczność przejścia kontroli Urzędu Zamówień Publicznych, która jest wymagana prawem dla inwestycji o wartości powyżej 20 mln euro dofinansowywanych z funduszy unijnych.- Wszystkie potrzebne dokumenty zostały złożone. Przewidujemy, że kontrola może potrwać od 30 dni do dwóch miesięcy- mówiła Dulkiewicz.

Wkrótce więc będzie można podpisywać umowę z wybranym w przetargu wykonawcą spalarni. Ten był jednak pełen zwrotów akcji, bo dwóch wykonawców sądziło się między sobą o prawa do inwestycji. Początkowo przetarg wygrał bowiem niemiecki koncern EEW. Potem okazało się, że Zakład Utylizacyjny w Szadółkach, odpowiadający za inwestycję, musiał zmienić swoją decyzję i przyznać jednak zwycięstwo konkurentowi EEW, czyli włosko-francuskiemu konsorcjum Astaldi, Tiru i Termomeccanica Ecologia. EEW nie zgadzając się z tym wyborem zdecydował się wejść na drogę sądową i dwukrotnie odwoływał się od decyzji do Krajowej Izby Odwoławczej.- 16 stycznia tego roku Sąd Okręgowy w Gdańsku odrzucił skargę koncernu EEW na wyrok KIO utrzymujący w mocy wybór konsorcjum Astaldi, Tiru i Termomeccanica Ecologia na wykonawcę gdańskiej spalarni- informuje Michał Dzioba, prezes ZU w Szadółkach- To ostatecznie zamknęło procedurę przetargową, potwierdzając słuszność wyboru, jakiego dokonaliśmy. Jesteśmy w przededniu podpisania umowy z wykonawcą. Gdy tylko przejdziemy kontrolę, niezwłocznie to uczynimy- dodaje.


Czytaj: Dwóch zagranicznych gigantów walczy o budowę spalarni w Gdańsku

Po podpisaniu umowy, wykonawca będzie miał ok. 1-1, 5 roku na zaprojektowanie instalacji i uzyskanie niezbędnych pozwoleń. - Realnie o rozpoczęciu budowy możemy mówić w 2019-2020 r.- mówi wiceprezydent Dulkiewicz. Instalacja, która powstanie na południu Zakładu Utylizacyjnego ma działać od 2021 r. By była opłacalna, musi przyjmować śmieci z całego Pomorza, nie tylko Gdańska. W ubiegłym roku okazało się jednak, że z 50 gmin z województwa, które zadeklarowały swój udział w projekcie, wycofało się 19 . Wśród nich Gdynia i Sopot. Powód? zbyt wysokie ceny za utylizację odpadów z tzw. frakcji energetycznej, jaka będzie przerabiana w spalarni.

W poniedziałek wiceprezydent Piotr Grzelak poinformował jednak, że sytuacja z brakiem chętnych została opanowana. Bo w projekcie udział ma wziąć 40 pomorskich gmin, z czego już 31 przyjęło uchwały w tej sprawie.Kolejne mają to zrobić w najbliższym czasie. - Gramy zespołowo i widzimy wielką determinację po stronie gmin, które zadeklarowały wejście w porozumienie na rzecz realizacji inwestycji. Najwięksi są z nami na pokładzie, to m.in. Malbork, Kwidzyn, Tczew- powiedział Grzelak. Roczne moce przerobowe spalarni będą wynosić 160 tys. ton. - My już mamy zapewnione 140 tys. ton frakcji, która ją zasili, jeśli więc są jeszcze chętne gminy, by do projektu przystąpić, to mają ostatnią szansę. Dziś niestety nie możemy powiedzieć, jaka będzie cena na bramie, ale będzie korzystna. Myślę, że gminy, które się wycofały, teraz przemyślą swoje wcześniejsze uczynki i się zastanowią, czy się zrehabilitować- mówił Grzelak.

Uruchomienie spalarni będzie się wiązało z podwyżką opłaty za odbiór śmieci dla mieszkańców. Początkowo miasto szacowało, że opłata śmieciowa wzrośnie z tego powodu o 9 groszy za m kw. Teraz wiceprezydent Grzelak deklaruje, że podwyżka będzie mniejsza.

Przepowiednie jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego na 2018 rok

Bursztynowy Ołtarz w kościele św. Brygidy w Gdańsku

Luksusowa rezydencja Jana Kulczyka na sprzedaż

Kalendarz sportowy 2018 - piękne zdjęcia sportowców i szczytny cel

Nauczyciel płakał, jak poprawiał: Najlepsze teksty uczniów i nauczycieli

Masz kota lub psa? Uważaj na trujące rośliny w domu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki