- 78-letnia mieszkanka Sopotu odebrała telefon od mężczyzny podającego się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Mężczyzna opowiedział jej o prowadzonej przez siebie sprawie przeciwko oszustom i straszył, że pieniądze trzymane na koncie bankowym są zagrożone – relacjonuje asp. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Kobieta uwierzyła dzwoniącemu i chcąc "uratować" pieniądze, poszła do placówki bankowej, gdzie wypłaciła blisko 20 tys. zł. Następnie, niczego nie podejrzewając, zastosowała się do polecenia fałszywego policjanta i w koszu na śmieci zostawiła kopertę z pieniędzmi, którą zabrali oszuści.
Dopiero po jakimś czasie o sprawie zostali powiadomieni prawdziwi policjanci. Tego samego dnia także inni seniorzy odebrali telefony od oszustów, ale na szczęście wykazali się czujnością i nie dali się nabrać.
- Przypominamy, policjanci nigdy nie żądają wypłaty pieniędzy ani też przelania ich na inne konto. Funkcjonariusze nie informują także nikogo o prowadzonych przez siebie działaniach, zwłaszcza przez telefon
– kontynuuje asp. Lucyna Rekowska. - Jeśli odbierzemy telefon od nieznanej nam osoby z żądaniem wypłaty pieniędzy i przekazania ich "policjantom" możemy być pewni, że rozmawiamy z oszustem.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?