Sopot: Włamał się do knajpy i... zasnął. Pijanego intruza zbudzili policjanci

22-latek z woj. podlaskiego trafił do policyjnego aresztu po tym, gdy jego plany pokrzyżowała senność.

- 6 maja br. około godz. 8.00 rano policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że na terenie jednej z restauracji śpi mężczyzna – informuje asp. sztab. Lucyna Rekowska z sopockiej komendy. - Skierowani na miejsce funkcjonariusze prewencji potwierdzili zgłoszenie i ustalili, że sprawca dostał się w nocy na zabudowany taras lokalu przez okno, w którym uszkodził roletę antywłamaniową poprzez uderzanie w nią i wyrywanie. Policjanci obudzili śpiącego przy stole mężczyznę i go zatrzymali. Okazało się, że to 22-latek z woj. podlaskiego. Mężczyzna był nietrzeźwy, a alkomat pokazał u niego ponad 2 promile alkoholu – dodaje.

Nie jest jasne, czy stół, przy którym zasnął włamywacz, był zastawiony, czy wcześniejsza nietrzeźwość była powodem sforsowania rolety. Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że straty z tytułu jej zniszczenia wynoszą blisko 4 tys. zł. Następnego dnia na podstawie zebranych dowodów funkcjonariusz z wydziału dochodzeniowo-śledczego ogłosił mieszkańcowi powiatu sejneńskiego zarzut uszkodzenia mienia z pobudek chuligańskich, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawca przyznał się do tego czynu i chce też dobrowolnie poddać się karze.