Sopot: Tuzy finansów na Europejskim Kongresie Finansowym

Rynki finansowe od trzech lat wciąż pogrążone są w chaosie. Grecja może wyjść ze strefy euro i nikt nie wie do końca, jakie to może przynieść konsekwencje dla gospodarek państw europejskich. Przykładowo na samą wieść o takiej możliwości kurs złotego mocno tąpnął. Co stałoby się z naszą walutą, gdyby strefa euro została uszczuplona?

Czytaj także: Dwie międzynarodowe konferencje sektora BPO i SSC w Sopocie

Co zrobić, aby przywrócić zaufanie i uspokoić nastroje na rynkach finansowych? Jaką politykę powinny prowadzić kraje europejskie, aby przywrócić stabilność swoich finansów publicznych? Odpowiedzi na te pytania próbowano znaleźć w Sopocie, podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Finansowego, który zgromadził w kurorcie tuzy krajowej i europejskiej polityki i finansjery, ministrów finansów, przedstawicieli Komisji Europejskiej, prezesów i menedżerów krajowych i międzynarodowych instytucji finansowych.

Jan Vincent Rostowski, minister finansów stwierdził, że dziś znów potrzebujemy odpowiednio wysokiej ściany przeciwpożarowej, która ochroni Europę przed efektem domina, jakim mogłoby być ewentualne wyjście Grecji ze strefy euro.

Więcej informacji gospodarczych znajdziesz w naszym serwisie Biznes na Pomorzu

- Często mówi się, że państwa europejskie reagują za późno. Jeśli dziś będziemy mieli odwagę zareagować wyprzedzająco, kryzys grecki nie musi być groźny. Stoimy przed największym wyzwaniem dla Unii Europejskiej od momentu jej założenia. Ważne jest to, że Polska jest dziś w dużo silniejszej pozycji, by sprostać tym zagrożeniom - mówił Rostowski.

Joaquin Almunia, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, uspokajał, że Unia pomimo drążących ją problemów jest w stanie zapewnić swoim mieszkańcom dobrą przyszłość.

- Musimy przekonać mieszkańców, że warto podjąć działania, które pozwolą przezwyciężyć kryzys. Nie mam wątpliwości, że Europa pójdzie tą drogą. Przez ostatnie dwa lata zrobiliśmy więcej niż przez poprzednie dziesięć - mówił wiceprzewodniczący komisji.

Czytaj więcej na temat II Europejskiego Kongresu Finansowego

W trakcie trzech dni Europejskiego Kongresu Finansowego poruszane są nie tylko kwestie rynków finansowych. W czwartek na kilku sesjach dyskutowano m.in. o możliwościach finansowania energetyki jądrowej czy roli państwa w kształtowaniu systemu transportowego i przyszłości finansowania projektów infrastrukturalnych. W piątek w Sopocie będzie poruszana m.in. kwestia sposobów finansowania wydobycia gazu łupkowego.

- W 2005 roku kraje członkowskie zapłaciły za gaz i ropę prawie 450 mld dolarów, w 2015 roku przekroczy 600 mld dolarów. Te pieniądze mogłyby być przeznaczone na rozwój. Kluczowe, by projekt gazu łupkowego nie był tylko polskim zadaniem, ale zaangażował całą Europę, bo to jest dla Unii ogromna szansa. Ale musimy ją wykorzystać tu i teraz - apelował pierwszego dnia kongresu Michał Budzanowski, minister Skarbu Państwa.