Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot: Spotkanie w sprawie terenów przydworcowych

Agata Cymanowska
Tereny przydworcowe, które mają zostać zagospodarowane w ramach partnerstwa publiczno- prywatnego, to jedna z największych inwestycji ostatnich lat w Sopocie. Wiosną 2007 r. w ankietach przeprowadzonych podczas konsultacji Wieloletniego Planu Inwestycyjnego mieszkańcy uznali projekt rewitalizacji dworca i terenów wokół niego za najważniejszy do realizacji (odbyły się wówczas spotkania z 800 osobami, przeprowadzono 500 ankiet i 150 uwag zgłoszono drogą elektroniczną).

Dodatkowo jesienią 2009 r. Sopot i PKP przeprowadzili badanie ankietowe wśród tysiąca mieszkańców i turystów dotyczące preferencji wobec nowych obiektów, które tu powstaną. Większość proponowała parkingi, funkcje handlowo-usługowe i hotel.

Sopot: Chcą dyskusji o terenach przydworcowych

Dziś część sopocian uważa, że obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obejmujący te tereny daje zbyt wiele swobody potencjalnemu inwestorowi. Marek Sperski z Towarzystwa Przyjaciół Sopotu podkreśla, że plan dopuszcza zbyt gęstą zabudowę (ogólna koncepcja dostępna jest na stronie magistratu www.sopot.pl).

- Sopot to miasto willi i ogrodów, jako zespół urbanistyczny wpisane do rejestru zabytków - mówi Sperski. - Turysty, który przyjeżdża do uzdrowiska, nie może witać tak ciasna zabudowa, zgiełk i samochody.

Na zbyt dużą, jej zdaniem, intensyfikację zabudowy zarówno pod względem powierzchni, jak i wysokości, niepozostawiającą praktycznie terenów zielonych, zwraca uwagę także Hanna Sieńkowska, architekt i urbanista z 40-letnim stażem.

- Plan miejscowy dopuszcza zabudowę całej działki, a musimy pamiętać, że tak długo Sopot będzie uzdrowiskiem, jak długo zieleń będzie przenikać się z zabudową - mówi Sieńkowska. - Myślę, że rozwiązaniem byłoby obniżenie zabudowy do trzech kondygnacji i zróżnicowanie jej wysokości.
Tego typu zastrzeżeń i wątpliwości jest więcej - np. zbyt mała liczba miejsc parkingowych w stosunku do zakładanych funkcji czy obawy przed wzmożonym ruchem samochodów, który zdaniem niektórych miałby się przyczynić do korków na ul. Podjazd, Kościuszki i Chopina.

- Spływa do nas lawina uwag i wniosków - przyznaje Kazimierz Jeleński, przewodniczący komisji ds. architektury i urbanistyki w Radzie Miasta Sopotu. - Wiele z nich właśnie od sopockich architektów i urbanistów.

Magdalena Jachim, rzecznik Urzędu Miasta Sopotu, podkreśla, że nie ma jeszcze koncepcji zagospodarowania tych terenów.

- Jeśli uda się pozyskać inwestora, w oparciu o zapisy planu, który był wielokrotnie konsultowany społecznie i akceptowany przez radnych, taka wstępna koncepcja powstanie i na pewno zostanie przedstawiona mieszkańcom - tłumaczy.

O zagospodarowaniu terenów przydworcowych i wątpliwościach z tym związanych sopocianie będą mogli porozmawiać z radnymi już w poniedziałek podczas spotkania komisji ds. architektury i urbanistyki w Radzie Miasta Sopotu, które odbędzie się w Urzędzie Miasta (sala 36) o godz. 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki