Sopot: Rozmowy o nowej strategii ochrony środowiska w UE

Kazimierz Netka
Minister Andrzej Kraszewski i komisarz Janez Potočnik
Minister Andrzej Kraszewski i komisarz Janez Potočnik K. Misztal
Pod przewodnictwem Polski rozpoczęły się w poniedziałek w Sopocie rozmowy na temat nowej strategii ochrony środowiska w Unii Europejskiej. Na organizowaną w ramach polskiej prezydencji w UE Nieformalną Radę Ministrów UE ds. Środowiska, przybyli szefowie tych resortów lub ich reprezentanci ze wszystkich krajów UE.

Poniedziałkowa debata była poświęcona dostępowi do naturalnych zasobów oraz ich racjonalnemu wykorzystaniu. Teraz jest z tym bardzo źle. Prowadzimy w Europie gospodarkę rabunkową. Dlatego przewodniczący obrad prof. Andrzej Kraszewski, polski minister środowiska, apelował: Stop z życiem na ekologiczny kredyt.

Zobacz także:Sopot: Spotkanie ministrów zdrowia UE (ZDJĘCIA)

Powiedział on także, że jako kraj sprawujący prezydencję, Polska będzie dążyć do wdrażania takich narzędzi ochrony środowiska, które pozwolą na wzrost gospodarczego i zapobiegną degradacji przyrody. Zasoby to nie tylko węgiel, ropa naftowa, rudy metali, gaz, w tym łupkowy (o nim jednak nie było wczoraj mowy podczas obrad), ale też np. woda pitna, powietrze, gleba, a także przyroda.
- Właściwa troska o zasoby ma olbrzymie znaczenie ekonomiczne - przestrzegał Janez Potočnik, komisarz ds. środowiska w Unii Europejskiej. - Jeżeli nie zadbamy o efektywne wykorzystanie surowców na naszym kontynencie, staniemy się mniej konkurencyjni.

Jak ocalić bogactwa i oszczędnie nimi gospodarować - ma określić siódmy już unijny Program Działań na rzecz Środowiska, zwany w skrócie EAP (Environmental Action Programme). Wczoraj w Sopocie odbyła się, jedna z pierwszych, dyskusja nad jego kształtem.

Racjonalne wykorzystywanie bogactw naturalnych to tylko jeden z problemów środowiskowych UE i całego świata. Drugi to konieczność zapobiegania podwyższaniu się średniej temperatury na ziemi. Konsekwencje tego zjawiska uczestnicy obrad obejrzeli wczoraj w Gdyni - na Kępie Redłowskiej, gdzie wskutek topnienia lodowców i podnoszenia się poziomu Bałtyku, coraz silniej atakowane i niszczone przez fale jest wysokie klifowe wybrzeże. Dzisiaj sopocka debata Rady Ministrów ds. środowiska UE skupi się właśnie na sposobach powstrzymywania niekorzystnych zmian klimatycznych na naszym globie i możliwościach ekonomicznych ograniczania powstawania w przemyśle gazów cieplarnianych.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Matrix
Ilość CO2 produkowanego przez przemysł to około 10% jego ilości wytwarzanej w przyrodzie, pozostałą ilość produkują wybuchające wulkany, podmorskie erupcje wulkaniczne i masowe wycinanie drzew w Amazonii i w Afryce. Równowagę zawartości CO2 w przyrodzie można uzyskać poprzez ograniczenie wycinki drzew i sadzenie nowych lasów. Polityka ograniczania dwutlenku węgla przez przemysł nie ma nic wspólnego z ekologią , jest kolejnym wielkim oszustwem naszych czasów. Polityka UE nic w bilansie świata nie zmienia , po prostu wypycha tzw. brudną część przemysłu do biedniejszych państw poza swoim terytorium. Jest to kolejny przykład jak światowy kapitalizm manipuluje opinią publiczną. NIE DAJCIE SIĘ OGŁUPIĆ DO RESZTY.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie