- Co to ma znaczyć? Prohibicja w Sopocie? - pytali niektórzy.
Paweł Miękus tłumaczył, że powinno się ograniczyć punkty sprzedaży z alkoholami wysokoprocentowymi, takich jak np. wódka.
- By nauczyć kultury picia. Mam na myśli zwłaszcza młodych ludzi, którzy piją duże ilości alkoholu. Jest udowodnione naukowo, że alkohole wysokoprocentowe powodują nieodwracalne zmiany w mózgu u młodzieży do 21 roku - mówi radny Miękus, który prywatnie jest lekarzem kardiologiem.
Zdaniem radnego, młodzi ludzie mają zbyt łatwy dostęp do alkoholu, dlatego należy go ograniczyć. - Może trzy sklepy z koncesją na alkohol w całym mieście by wystarczyły? Byłyby monitorowane, tak by można było rzeczywiście kontrolować, kto w takich sklepach kupuje alkohol - twierdzi Miękus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?