Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot: Rada miasta niczym Sejm. Po wielogodzinnych dyskusjach przyjęto rezolucję ws. sytuacji na granicy z Białorusią i program in vitro

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Grzegorz Mehring
Sopoccy radni pochylili się nad sytuacją na granicy z Białorusią. Padły skandaliczne słowa o obronie granicy jako „utrwalaniu na arenie międzynarodowej obrazu Polaków palących Żydów w stodołach”. Wiele emocji i dyskusję wywołał też uchwalony program in vitro. 5-godzinne obrady przypominały transmisję posiedzenia sejmu w czasie najlepszej oglądalności.

Po wprowadzeniu do programu sesji jako pierwszego punktu uchwały o 25 tys. zł pomocy dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Czeremsze przy granicy z Białorusią, która przeszła jednogłośnie, nic nie wskazywało na emocje, które pojawią się pod koniec 5-godzinnych obrad.

Gorąca, ponad godzinna dyskusja dotyczyła wprowadzonego również w ostatniej chwili przed sesją końcowego punktu porządku: podjęcia rezolucji w sprawie kryzysu uchodźczego na granicy polsko-białoruskiej. Dokument jest apelem do premiera o podjęcie wspólnych działań z samorządami i organizacjami pozarządowymi mających na celu zażegnanie kryzysu.

Szczególną aktywnością w dyskusji wykazała się radna Natalia Pobłocka z Platformy Sopocian Jacka Karnowskiego. Po podaniu przez nią niesprawdzonej informacji, jakoby obywatelka Konga, z powodu brutalności Straży Granicznej poroniła, oburzony radny Bartosz Łapiński z PiS wyszedł z sali obrad. Ze strony radnych większości prezydenta miasta padały najprzeróżniejsze argumenty za przyjęciem rezolucji krytykującej działania rządu.

Prezydent Karnowski podpierał się apelem episkopatu Polski o gościnność dla uchodźców. Radna Anna Łukasiak porównywała sytuację uchodźców do Polaków ewakuujących się przez rumuńską granicę po wybuchu II wojny światowej.

Radny Jan Karasowski z PiS bronił działań Straży Granicznej, oceniając, że jej najważniejszym zadaniem jest chronienie bezpieczeństwa obywateli naszego kraju. Spotkał się z ripostą wiceprezydent Magdaleny Czarzyńskiej-Jachim, która stwierdziła, że najważniejsza jest godność człowieka.

Radna Pobłocka w kolejnym wystąpieniu oceniła działania rządu i Straży Granicznej jako „utrwalanie na arenie międzynarodowej obrazu Polaków palących Żydów w stodołach”. Podawała też dane z niewiadomego źródła jakoby było już 200 uchodźców, którzy stracili życie w kryzysie migracyjnym.

Rezolucja przeszła głosami większości prezydenta Karnowskiego. Dwóch pozostałych na sali radnych PiS głosowało przeciw.

Co ciekawe, zapis transmisji obrad rady miasta, który zawsze pozostaje w internecie jako film do odtworzenia, nie jest dostępny publicznie. Film w serwisie youtube oznaczony jest jako prywatny, niemożliwy do odbejrzenia.

„Sopocianka” czyli in vitro w Sopocie

Wcześniej również emocjonalną dyskusję wywołał program in vitro uchwalony podczas sesji jako część większego przedsięwzięcia „Sopocianka”. Po głosach radnej Pobłockiej i Aleksandry Gosk z większości w radzie, chwalących program, padły słowa krytyki ze strony Bartosza Łapińskiego z PiS. Radny stwierdził, że będzie to jeden z najmniej skutecznych programów zdrowotnych gminy, ponieważ jako cel w ciągu 4 lat planuje się osiągnięcie 5 dodatkowych urodzin w Sopocie. Łapiński dowodził też, że uchwalany dokument jest po poprawkach i zmianach zupełnie innym programem niż ten, który został przedstawiony Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji i uzyskał jego warunkową pozytywną ocenę. Spotkał się z ripostą, że to właśnie spełnienie warunków agencji zmieniło dokument.

Prezydent Karnowski, odpierając argument o niewielkim potencjalnym efekcie programu dla miasta borykającego się z zapaścią demograficzną, stwierdził, że jego efekt może być i taki, że do Sopotu zechcą się przeprowadzić ludzie, którzy chcieliby skorzystać tu z in vitro.

Uchwalony głosami większości w radzie, choć przy trzech wstrzymujących się i trzech przeciw, program będzie realizowany od przyszłego roku. Rekrutację i kwalifikację do niego będzie prowadzić placówka wyłoniona w konkursie zorganizowanym przez magistrat. Szacowany koszt realizacji programu wynosi 25 tys. zł rocznie, łącznie 100 tys. zł przez 4 lata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki