Sopot pomoże ofiarom nawałnicy na Pomorzu. Radni zdecydowali o przekazaniu 150 tys. zł

W trakcie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta w piątek, 18 sierpnia, sopoccy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę ws. pomocy poszkodowanym w czasie zeszłotygodniowej nawałnicy. 100 tys. zł zostanie przekazanych gminie Czersk, a kolejne 50 tys. zł – gminie Brusy. Wyodrębnione z budżetu miasta środki posłużą do zakupu materiałów budowlanych. Ale wsparcie finansowe to nie wszystko.

W gminie Czersk nad usuwaniem skutków kataklizmu cały czas pracują sopoccy strażacy, pilarze i pracownicy socjalni. Przez całą dobę w magistracie w kurorcie trwa też zbiórka darów, m.in. łopat, grabi, wiader, rękawic, worków na śmieci, środków czystości. Dziś najbardziej potrzebne są prowadnice i świece do pił.

- Przed chwilą Janek Kozłowski z sopockimi rugbystami przyniósł do nas nową piłą. Już dziś, wraz z rozpoczęciem festiwalu Top of the Top Sopot 2017, ruszy zbiórka pieniędzy dla poszkodowanych. Dodatkowo, jeden z dzierżawców jednego z sopockich kempingów zaoferował darmowy pobyt w domkach letniskowych dla dzieci z gminy Czersk. Ich przyjazd już organizujemy – mówił tuż po sesji w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” prezydent Sopotu, Jacek Karnowski. - Las dla mieszkańców gminy Czersk był wszystkim, był głównym źródłem ich przychodu. Teraz go nie ma. A to oznacza upadek gospodarki leśnej i turystyki. To tak, jakby w Gdańsku doszło do zasypania portu czy rozebrania mola w Sopocie. Nasze wsparcie doraźne potrwa jeszcze 2-3 tygodnie, potem konieczna będzie systemowa pomoc państwa, bez niej mieszkańcy polegną. Trzeba jak najszybciej odbudować las – dodaje prezydent Karnowski.

Wraz z rozpoczęciem festiwalu Top of the Top Sopot 2017, ruszy też zbiórka pieniędzy dla poszkodowanych.

Przypomnijmy. Gdańsk zamierza przekazać poszkodowanym w nawałnicy 1 mln zł. Pomagają też instytucje i mieszkańcy