Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot Open. Tenisowe emocje na kortach w Gdyni

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Piotr Hukało
W poniedziałek zgodnie z harmonogramem rozpoczyna się turniej główny Sopot Open 2018 z udziałem kilku znanych zawodników i pulą nagród 64 tysięcy euro.

Ze względu na fakt, że ciągle trwa spór o własność sopockich kortów i są one okupowane przez jedną ze stron konfliktu, impreza odbywa się gościnnie na obiekcie gdyńskiej Arki przy ul. Ejsmonda 1. W sobotę rozpoczęły się gry eliminacyjne do turnieju głównego. Przez pierwszą ich fazę przebrnęło czterech Polaków, Grzegorz Panfil, Bartłomiej Andrzejczak, Szymon Walków oraz Jan Zieliński.

Wiadomo jednak, że niektórych z nich w turnieju głównym nie zobaczymy. W drugiej rundzie eliminacji przegrał Bartłomiej Andrzejczak, który uległ Ukraińcowi Artemowi Smirnowowi 4:6, 1:6. Niezbyt imponująco swój pojedynek rozpoczął też Szymon Walków. Także i on w drugiej rundzie eliminacji trafił na Ukraińca, Władysława Manafowa, jednak ten mecz przerwany został wczoraj przez ulewę przy stanie 1:3 dla sportowca zza naszej wschodniej granicy. Nieprzychylna aura spowodowała, że część gier kwalifikacyjnych przełożyć trzeba było na dziś. Mają one zostać dokończone razem z rozpoczęciem turnieju głównego od godz. 11, o ile oczywiście poprawi się pogoda.

Kibice tenisa w Trójmieście ostrzyć mogą sobie jednak już apetyty na najważniejszą część rywalizacji, gdyż w drabince znajduje się kilka ciekawych nazwisk. Co prawda z powodu kontuzji wycofać ze startu w Gdyni musieli się awizowani wcześniej Nocolas Almagro i Jerzy Janowicz, jednak na kortach Arki i tak zagra kilku zawodników, rozpoznawalnych na całym świecie. Jednym z nich jest bez wątpienia Tommy Robredo, notowany obecnie dopiero w trzeciej setce rankingu ATP, jednak dawniej będący piątą rakietą globu. 36-letni Hiszpan ma na koncie 12 tytułów w zawodowym tourze, był też w ćwierćfinałach wielkoszlemowych turniejów Australian Open, French Open i US Open. Na kortach w całej karierze zarobił ponad 13 mln dolarów.

Kibicom bardziej interesującym się tenisem bliżej przedstawiać nie trzeba także Paolo Lorenziego, Włocha sklasyfikowanego obecnie na 109 miejscu w rankingu. Z ciekawszych graczy z zagranicy zagrają także w Gdyni Hugo Dellien (106 ATP), Daniel Gimeno-Traver i Renzo Olivo, którego fani w Trójmieście zapewne pamiętają ze świetnego pojedynku z Hubrtem Hurkaczem w 2016 r. podczas meczu Pucharu Davisa Polska-Argentyna w Ergo Arenie. Z Polaków w Gdyni w turnieju głównym wystąpią natomiast w singlu Kamil Majchrzak, Michał Dembek, Daniel Michalski, Wojciech Marek i Paweł Ciaś.

Rugby według Jacka Karnowskiego. "Za opuszczanie treningów były kary cielesne"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki