Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot: Leszek Możdżer zrezygnował z dotacji od miasta

Kamila Grzenkowska
W niedzielę policja wyważyła drzwi do klubu Sfinks z powodu domniemanej strzelaniny
W niedzielę policja wyważyła drzwi do klubu Sfinks z powodu domniemanej strzelaniny Karolina Misztal
Leszek Możdżer, dyrektor artystyczny sopockiego "Sfinksa", zrezygnował właśnie z prośby do miasta o dotację na zakup sprzętu multimedialnego do klubu. To reakcja na poniedziałkową, gorącą dyskusję sopockich radnych, których część nie chciała zgodzić się na dofinansowanie tego zakupu.

Chodziło o kwotę 200 tys. złotych jako wkład własny miasta. Pomysł ten został zaakceptowany przez Ministerstwo Kultury, które przed kilkoma tygodniami przyznało dotację na sprzęt w wysokości 100 tys. złotych. Jednak w czasie sesji jeden z radnych zapytał, co się stanie ze sprzętem, jeśli Możdżer wyjedzie do innego miasta? Czy zabierze sprzęt, sfinansowany z publicznych pieniędzy, ze sobą? Te pytania poruszyły znanego jazzmana, który już upublicznił oświadczenie, w którym stwierdza, że nie jest złodziejem i żadnego sprzętu kraść nie zamierza.

- Pismo o dofinansowanie sprzętu nagłaśniającego złożyłem mimochodem. Od jednego z polityków dowiedziałem się, że mogę się starać o takie środki, że jest taka możliwość. Dlatego skorzystałem - mówi Leszek Możdżer. - Widzę jednak, że nie ma co... Wyznaję zasadę, że najlepiej bawić się za własne pieniądze. Mam już pomysł, jak zorganizować środki na zakup sprzętu.

Możdżer przyznaje, że ta "gorąca" sytuacja głównie wokół jego osoby i Sfinksa nie zniechęciła go do dalszej pracy na rzecz klubu. Dotąd na prace remontowe w obiekcie wydał ponad 600 tys. złotych z prywatnej kieszeni.

CZYTAJ TAKŻE
Sopot: Burzliwa sesja Rady Miasta w sprawie wydatków
Policja wyważyła drzwi do klubu Sfinks

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki