Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, Kittens stracił koncesję, ponieważ nie złożył oświadczenia o "wartości sprzedaży napojów alkoholowych". Nie uiścił też w terminie obowiązkowych opłat. Poza tym do magistratu nie wpłynął żaden wniosek o wydanie zezwolenia na sprzedaż alkoholu w tym lokalu. Niewykluczone jednak, że klub działa na podstawie tzw. koncesji cateringowej.
Mł. asp. Karina Kamińska, rzecznik sopockiej policji, podkreśla, że pismo z Urzędu Miasta wpłynęło dopiero w ostatnich dniach, a to, czy klub posiada inne zezwolenie na sprzedaż napojów wysokoprocentowych, będzie dopiero weryfikowane.
Zgodnie z prawem, lokal może sprawdzić też Straż Miejska czy Wydział Obywatelski Urzędu Miasta, gdzie wpływają wnioski o pozwolenie na sprzedaż alkoholu. Władze miasta, najwyraźniej, liczą na służby mundurowe. - Liczymy na szybką interwencję policji, której przekazaliśmy sprawę - mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Z przedstawicielami Kittens nie udało nam się skontaktować. Klub go-go jest solą w oku samorządowców od samego początku jego działalności w kurorcie. W zeszłym tygodniu w Sądzie Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces, który miasto wytoczyło klubowi. Zarzuca mu psucie dobrego wizerunku miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?