Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot. Julke rezygnuje z procesu z Karnowskim

Artur S. Górski
- Nasze sądy mają ważniejsze sprawy, niż rozstrzyganie ambicjonalnych sporów - mówi Sławomir Julke
- Nasze sądy mają ważniejsze sprawy, niż rozstrzyganie ambicjonalnych sporów - mówi Sławomir Julke Archiwum
Sopocki przedsiębiorca Sławomir Julke, będący przyczyną kłopotów prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, gdy ujawnił nagranie, z którego wynikało, że włodarz miał złożyć mu propozycję korupcyjną, wycofał pozew cywilny przeciwko samorządowcowi.

Julke, składając pozew, twierdził, że Karnowski rozpowszechnia nieprawdziwe informacje na jego temat. Teraz czuje się zmęczony i obawia się nadmiernego przeciągania ewentualnego procesu cywilnego.

- Zdecydowały względy osobiste i przekonanie, że nie warto już tracić czasu na Karnowskiego - powiedział nam Sławomir Julke. - Przed prokuratorskimi zarzutami o korupcję i tak nie ucieknie, więc nie robi już na mnie żadnego wrażenia to, co mówi na mój temat.

Czyżby przedsiębiorca skapitulował? - Nasze sądy mają ważniejsze sprawy, niż rozstrzyganie ambicjonalnych sporów - kwituje Julke.

Karnowski od kilku dni przebywa za granicą na urlopie. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku przygotowała akt oskarżenia, zawierający sześć zarzutów, m.in. natury korupcyjnej. Wśród nich jest zarzut zażądania w marcu 2008 r. łapówki w postaci dwóch mieszkań od Sławomira Julkego.

Śledztwo rozpoczęło się w lipcu 2008 r., gdy Julke ujawnił nagraną z Karnowskim rozmowę. Nie przeszkodziło to Karnowskiemu w wygraniu wyborów. Sąd dwukrotnie zwracał prokuratorom akta sprawy do uzupełnienia. Ostatnio prokuratura o trzy miesiące przedłużyła termin finalizacji śledztwa w tej głośnej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki