Julke, składając pozew, twierdził, że Karnowski rozpowszechnia nieprawdziwe informacje na jego temat. Teraz czuje się zmęczony i obawia się nadmiernego przeciągania ewentualnego procesu cywilnego.
- Zdecydowały względy osobiste i przekonanie, że nie warto już tracić czasu na Karnowskiego - powiedział nam Sławomir Julke. - Przed prokuratorskimi zarzutami o korupcję i tak nie ucieknie, więc nie robi już na mnie żadnego wrażenia to, co mówi na mój temat.
Czyżby przedsiębiorca skapitulował? - Nasze sądy mają ważniejsze sprawy, niż rozstrzyganie ambicjonalnych sporów - kwituje Julke.
Karnowski od kilku dni przebywa za granicą na urlopie. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku przygotowała akt oskarżenia, zawierający sześć zarzutów, m.in. natury korupcyjnej. Wśród nich jest zarzut zażądania w marcu 2008 r. łapówki w postaci dwóch mieszkań od Sławomira Julkego.
Śledztwo rozpoczęło się w lipcu 2008 r., gdy Julke ujawnił nagraną z Karnowskim rozmowę. Nie przeszkodziło to Karnowskiemu w wygraniu wyborów. Sąd dwukrotnie zwracał prokuratorom akta sprawy do uzupełnienia. Ostatnio prokuratura o trzy miesiące przedłużyła termin finalizacji śledztwa w tej głośnej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?